Kalendarzowa wiosna trwa już jakiś czas, ale dopiero od kilku dni pogoda za oknem cieszy i skłania nas do częstszego wychodzenia na dwór. Z powodu choroby całej mojej rodziny musiałam przesunąć przygotowania wiosenne. Jest jednak kilka rzeczy, które powinnam zrobić w domu. Lista jest coraz mniejsza, ciągle skreślam kolejne punkty.
Nie będę pisała o typowych wiosennych porządkach, gruntowne sprzątanie wykonaliśmy 4 miesiące temu, przed Wigilią, a codzienne, regularne sprzątanie pozwala nam cieszyć się porządkiem każdego dnia.
W ten weekend w końcu schowałam te najgrubsze zimowe kurtki chociaż jedną, trochę cieńszą zostawiłam. Zdarzają się mimo wszystko dni, kiedy za okno temperatura nie przekracza 6 stopni.
Zaczęłam przeglądać ubrania wiosenno-letnie. Pamiętajcie, by przed rozpoczęciem każdego sezonu zrobić przegląd ubrań. Część z nich może już nie nadawać się do chodzenia, bo np. schudłyśmy (!), są zniszczone przez pranie lub zużyły się. Jest taka zasada – jak nie ubraliśmy czegoś przez rok to już nie ubierzemy i należy się ubrań pozbyć. Nie zawsze stosuję tę zasadę, są rzeczy, które wkładam po dwóch latach, bo np. wróciła na nie moda albo przekonałam się, że jednak jest mi w nich dobrze i zaczęłam je nosić.
Ubrania, które nam się znudziły możemy sprzedać i do kieszeni wpadnie nam kilka groszy, które wykorzystamy na nowe zakupy.
Dwa razy do roku należy obrócić materac na drugą stronę w celu przedłużenia jego żywotności, a przede wszystkim poprawie higieny snu. Zrobiłam to wczoraj i Was też zachęcam, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.
W tym roku muszę zadbać o blat drewniany. Nie olejowałam go już 1,5 roku, a zaleca się robić to dwa razy do roku. Przyczyną była moja ciąża, a problem stanowi zapach oleju, który jest bardzo intensywny. Poza tym nie możemy korzystać z blatu do całkowitego wyschnięcia, co przeważnie trwa 2-3 dni. Jak olejować drewniany blat? – przeczytacie TUTAJ
Mycie okien to jest coś czego nie lubię robić. Mam odpowiedni sprzęt, który skraca czas mycia, ale mimo wszystko nie jest to moja ulubiona czynność. Odkąd na świecie pojawiła się Ania, to myciem okien zajmuje się mój mąż 🙂 Warto umyć okna na wiosnę, by wpuścić do domu więcej światła, które poprawia nam nastrój 🙂
Zobaczcie powiązane wpisy:
JAK MYĆ OKNA DOMOWYMI SPOSOBAMI
PORÓWNANIE SPRZĘTÓW DO MYCI OKIEN
Kolejnym moim zadaniem do zrobienia jest rozmrożenie lodówki. Nie lubię tego robić i znowu muszę się Wam przyznać do tego, że robi to mój mąż i od kilku dni przypomina mi że czas się tym zająć. Jak rozmrozić lodówkę? – przeczytacie TUTAJ.
Lodówkę staram się myć raz w tygodniu, przed zrobieniem zakupów. Wyjmuję wszystkie produkty i przecieram każdą półkę. Póki co robię to rzadziej, bo wolę odespać ciężkie noce przy dziecku 🙂
O tym jak pozbyć się brzydkich zapachów z lodówki pisałam – TUTAJ
Mam w domu sporą ilość koców. Nawet moja córka ma ich kilka i ciągle poluję na nowe 🙂 Nic na to na to poradzę, że lubię koce – wełniane, polarowe, wszystkie. Często używam ich jako narzuty na łóżko. Można by pomyśleć, że należy je schować, bo zima się skończyła, ale zostawcie kilka sztuk. Czasem wieczory są chłodne, a lubimy przecież spędzać je na tarasie lub balkonie. Wystarczy je tylko odświeżyć 🙂
Jeśli już mowa o wieczorach na dworze, to czas zadbać o balkon i taras. My w zeszły już weekend wyciągnęliśmy stół i zabezpieczyliśmy go plandeką. Powoli ruszamy z pracami w ogródku, bo przyszedł czas by założyć trawnik, którego nie mamy.
Jak dbać o meble ogrodowe przeczytacie – TUTAJ.
Zachęcam Was od odwiedzenia strony Kasi Ogórek z bloga Twoje DIY, która ostatnio swój czas poświęciła na metamorfozę swojego balkonu. Wyszło fantastycznie – gratuluję Kasiu.
Bardzo lubię świeże kwiaty i staram się, by cały czas stały na moim stole. Albo kupię je sama za parę złoty w znanych dyskontach albo dostane je bez okazji od męża.
Wszystko to, co planujecie wykonać warto spisać na kartce i sukcesywnie skreślać punkt po punkcie, Tym razem korzystam z listy, którą znalazłam na blogu Pauliny One Little Smile. Nie znamy się, ale obie mieszkamy na Śląsku, zajrzyjcie na jej blog, bo warto.
A Wy jesteście już gotowi na wiosnę?
Robicie gruntowne porządki, czy kilka podstawowych czynności wystarcza? 🙂
0 Responses
Kinga, ale mi miło. że mój balkon u Ciebie gości. Buźka. 🙂
Jestem pod wrażeniem Twojej pracy 🙂 Świetna robota 😀
Witam, jestem tu nowa, zachwycona i blogiem i insta. W pt przeczytałam calutkiego bloga, bo bardzo mnie zaciekawił. Parę porad już wykoarzystałam w weekend w moim mieszkaniu. Masz wspaniale podejście do tematu organizacji i sprzątania. Brakuje mi jakiegoś posta o przechowywaniu gąbek, ściereczek i szmatek,takich podręcznych, np. do zmywania naczyń, tak, aby nie szpeciły kuchni, nie cuchnęły stęchlizną a były zawsze w pobliżu.
Witaj,
bardzo się cieszę, że trafiłaś na mojego bloga i mam nadzieję, że będziesz odwiedzała mnie częściej 🙂
Co do wpisu to zanotowałam i postaram się niedługo opublikować, sama właśnie próbuję zorganizować takie miejsce, bo dotychczasowe rozwiązanie szpeciło kuchnię 🙂
Pozdrawiam
Witam, jestem tu nowa, zachwycona i blogiem i insta. W pt przeczytałam calutkiego bloga, bo bardzo mnie zaciekawił. Parę porad już wykoarzystałam w weekend w moim mieszkaniu. Masz wspaniale podejście do tematu organizacji i sprzątania. Brakuje mi jakiegoś posta o przechowywaniu gąbek, ściereczek i szmatek,takich podręcznych, np. do zmywania naczyń, tak, aby nie szpeciły kuchni, nie cuchnęły stęchlizną a były zawsze w pobliżu.
Po przeczytaniu Twojego wpisu jestem gotowa do działania! 😀 Czuję że się tu zasiedzę! Pozdrawiam!
Bardzo mi miło 🙂