Komu przekażę w tym roku 1% podatku

Autor

Kinga Petrus

To już ostatnie chwile, by złożyć zeznanie podatkowe za ubiegły rok. Zawsze obiecuję sobie, że zrobię to najpóźniej w marcu, ale nie udaje mi się 🙂 Może w przyszłym się uda? – kto wie.

Jeśli mowa o PITach to nasuwa się na myśl temat przekazania 1% swojego podatku potrzebującym. Takich osób jest bardzo dużo, nawet wśród moich znajomych są osoby, którym pieniądze bardzo by się przydały.

Nie ma znaczenia, że macie do przekazania 5 zł, każdy pieniądz jest ważny i może pomóc. Dlatego też zastanówcie się komu w tym roku przekażecie swoje pieniądze.

Mój wybór w tym roku padł na Karolka, który jest synem Mariusza. Skąd znam Mariusza? – pracuje w firmie Atakto.pl, którą wielu z Was pewnie kojarzy. W zeszłym roku firma była fundatorem wielu nagród w konkursach i dzięki niej poznaliście wiele produktów. W tym roku również ukaże się kilka postów z materiałami od serwisu, będzie też konkurs z nagrodami, dlatego zaglądajcie na blog i wypatrujcie wpisu.

 

karolek

 

Przeczytajcie proszę poniższy list maluszka, a dowiecie się dlaczego tak bardzo potrzebuje Waszego 1%.

 

Dzień Dobry

Mam na imię Karol, dla znajomych Karolek lub Karcio – tak mówi do mnie moja siostrzyczka 🙂

No więc mam sprawę… – a właściwie prośbę o wsparcie w mojej życiowej walce. Wsparcie 1% rocznego podatku od Twojej ciężkiej zawodowej harówki…

Nie pisałbym w tej sprawie, gdyby nie dopadł mnie pech, a nawet kilka pechów, które – nie wiedzieć czemu – wybrały właśnie mnie!

Nie pchałem się na ten Świat, a jednak urodziłem się zdecydowanie za wcześnie. Jeżdżę więc co chwilę do lekarzy, bo nie podoba im się mój wzrok, mój słuch, wreszcie moje serduszko. Mówię im, że ich widzę i słyszę, ale oni wiedzą swoje. Twierdzą również, że nie bardzo im się podobają zastawki mojego jak dzwon serducha, cokolwiek miałoby to znaczyć. Jeżdżę też do innych fachowców – no cóż… skoro tak trzeba, to trzeba. Obserwują mnie!

Niestety to nie koniec moich kłopotów. Nie dość, że jestem tzw. wcześniakiem, to urodziłem się z zespołem genetycznym (z zespołem! – a cały czas myślałem, że w brzuszku byłem sam) – i jakoś nie pocieszyło mnie to, że jestem zaledwie trzecim znanym w Polsce „przypadkiem”. Naprawdę nie jest miło być przypadkiem, zwłaszcza gdy ma się nieco dłuższe rączki, nóżki i palce, a do tego problemy z ich wyprostowaniem – z powodu jakichś paskudnych przykurczy mądrze zwanym artrogrypozą. W prezencie od życia dostałem też Panią Kyfozę, czyli kłopoty z kręgosłupem. Z tych wszystkich powodów poznałem za to kilka fajnych dziewczyn, z którymi się często spotykam – na randkach rehabilitacyjnych. Codziennie – czasem nawet po kilka razy!

A tak w ogóle to robię się sławny. No dobra – przesadziłem – jestem znany… wśród lekarzy. Zwłaszcza po numerze z krtanią. No bo byłbym zapomniał… mam wiatką krtań, która jak się wkurzę, chce mnie udusić – już raz mnie tak załatwiła, że wieźli mnie samochodem z mrugającym światełkiem i z jakimś strasznie wyjącym czymś do szpitala, gdzie lekarz się zapytał czemu chciałem opuścić ten Świat.

Ale JA nie odpuszczę! Zwłaszcza, że moi rodzice i siostra mówią jasno…

Krtań trzeba przeczekać – kłopot ma zniknąć jak będę starszy.

Wcześniactwo też wymaga czasu – z wiarą, że będzie jak najlepiej.

Najgorzej z Panem Bealsem (ten od zespołu genetycznego) – muszę się baaardzo intensywnie i specjalistycznie rehabilitować, nosić unikatowe ortezy, obserwować siebie i być może operować. Rodzicie mówią, że smutne jest też to, że jestem trochę królikiem (doświadczalnym) – nikt wcześniej nie widział takiego Karola jak ja. Ale dzięki temu przynajmniej poznaję Świat – zacząłem od Polski, od Wrocławia przez Poznań i Kraków. Co dalej? – jeśli zajdzie potrzeba odwiedzę naszych zachodnich sąsiadów, bo tam takich Karolów jest trochę więcej J.

…więc pomóż proszę w tych moich bojach, albowiem paradoksalnie (trudne słowo – ufff…) mam szansę na w miarę normalne życie. Od siebie muszę dać ciężką wieloletnią pracę, od dobrych ludzi muszę wyprosić parę groszy, za co z góry dziękuję!

Z tego też powodu zapisałem się do fundacji o nazwie Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, gdzie otrzymałem potrzebny do rozliczania 1% KRS:0000037904 oraz taki już całkiem mój numerek (tzw. cel szczegółowy) 28411 – dodając do tego moje imię i nazwisko musi wyglądać to tak:

Aby było jeszcze łatwiej polecam bardzo dobry program (Tata już 6 rok go używa do rozliczeń), w którym jest już wpisany KRS mojej Fundacji – trzeba tylko wpisać cel szczegółowy, czyli:  28411 Stadnik Karol

A oto jak można skorzystać z programu – w dodatku w jednej z 2 wersji: http://dzieciom.pl/chce-pomoc/przekaz-nam-1-procent

Mam nadzieję, że te wszystkie opisy i podpowiedzi spowodują, że łatwiej będę mógł się stać Waszym dłużnikiem, za co jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

Karol Stadnik

tel. do Mamy: 602 436 632

tel. do Taty: 600 307 503

nie mam jeszcze swojego 🙂

 

Zachęcam Was do wyboru osoby, której przekażecie swoje pieniądze. Jeśli przekonam Was do podarowania 1% Karolkowi to sprawicie jego rodzicom ogromną radość. Pamiętajcie, że warto pomagać. Każda złotówka się liczy.

A Ty złożyłeś już swój PIT do urzędu? 🙂

Udostępnij wpis

Czytaj dalej

Przeczytaj inne wpisy, które mogą Cię zainteresować

0 Responses

  1. Andżelika xyz pisze:

    cóż, ja osobiście uważam, ze każdy jest kowalem swojego losu, choć wiem, ze czasami los decyduje za nas. sama słabo pomagam, mam niestety niezbyt dobre zdanie o bezdomnych ludziach (przykład: ostatnio idę sobie po ulicy z chłopakiem a jakaś bezdomna się drze do kogoś tam z tyle “get out of my way you idiot!” wiec po prostu nie wiem jak mam czuć się przykro dla tych ludzi gdy oni sami sobie i nam uprzykrzaja życie.
    Zachęcam do wsparcia Fundacji Szlachetny Gest, którą również i ja ostatnio wsparłem.

    1. Takie portale pomagają potrzebującym, których spotkało coś na co nie mieli wpływu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kinga Petrus

Nikt nie jest perfekcyjny. Dla każdego to pojęcie może znaczyć coś innego. Dla mnie ważne jest to, by stworzyć taki dom, w którym każdy z członków naszej rodziny będzie czuł się dobrze.

Popularne kategorie
DIY
Warto przeczytać
Porozmawiajmy
Jak mogę Ci pomóc?
Witaj,

jak mogę Ci pomóc?

Masz problem z TM6? - najpierw skontaktuj się ze swoim przedstawicielem