Można już stwierdzić fakt, że przyszła wiosna. Ptaki śpiewają, na drzewach pojawiły się bazie, w ogródkach rosną krokusy. Uwielbiam wiosnę, ten czas kiedy wszystko budzi się do życia.
Zbliża się Wielkanoc, zaczynamy przygotowania, a co się z tym wiążę? – porządki i mycie okien. Niektórzy myją okna tylko dwa razy do roku, niektórzy raz w miesiącu, wszystko zależy od naszych chęci. Ja osobiście nie mam w domu firanek i staram się myć okna raz w miesiącu.
Chciałabym Wam przedstawić kilka sposobów na mycie okien. Czego użyć, czym myć i jak zrobić, by nie było smug.
Mycie okien możemy podzielić na 3 etapy:
– mycie,
– wycieranie do sucha,
– nabłyszczanie.
Próbowałam stosować środki do mycia okien, które dostępne są w sklepach, ale prawie wszystkie z nich zostawiają smugi i nie jestem zadowolona z efektu. Z drugiej strony jest to sama chemia, może uczulać, powodować podrażnienia. Ja myję okna płynami, które sama przygotuję.
Jedyny wyjątek robię dla samochodowego płynu do spryskiwaczy. Musimy jednak zwrócić uwagę na etykiety na płynach samochodowych. Po 2010 roku, w związku z regulacjami unijnymi, pozwolono na używanie metanolu w środkach chemicznych. Producenci płynów do spryskiwaczy używają tańszego metanolu, zastępując w ten sposób droższy i bardziej bezpieczny alkohol etylowy.
Płyn do spryskiwaczy doskonale radzi sobie z zabrudzeniami na szybach, które powstają przez muchy i inne owady. Skoro doskonale usuwa brud z szyb samochodowych, to uwierzcie mi, doskonale radzi sobie z myciem okien. Dodatkowo zauważyłam, że po szybach, umytych płynem do spryskiwaczy, woda deszczowa inaczej spływa i brud wolniej na nich osiada. Spróbujcie 🙂
Poniżej znajdziecie listę płynów do mycia okien, które sami stworzycie:
– okna możemy myć wodą z płynem do mycia naczyń,
– możemy myć okna wodą z octem w stosunku 1:1. Jeśli przeszkadza Wam zapach octu to przygotujcie Uniwersalny płyn do mycia, który możecie użyć również do okien. Ocet doskonale radzi sobie z brudem, tłuszczem i dodatkowo nabłyszcza.
– możemy do 2,5 litra wody wcisnąc sok z jednej cytryny. Jest to doskonały płyn do mycia okien. Kwas zawarty w cytrynie ma właściwości czyszczące, wybielające i odświeżające,
Ja zdecydowanie wybieram płyn do spryskiwaczy i najczęściej płyn na bazie octu namoczonego wcześniej w skórkach pomarańczy.
Do wycierania szyb używamy ściereczek, które kupimy w sklepie. Wypróbowałam już kilka i wiele z nich zostawia jednak ślady na szybach. Możemy użyć też ręczników papierowych, jednak wybierajmy te droższe. Tańsze zostawiają ślady i okno nadaje się tylko do ponownego mycia.
Jeśli macie dzieci to użyjcie pieluszki tetrowej. Najlepiej nadaje się też do tego szmatka zrobiona ze starej koszulki bawełnianej. Jeśli wycieracie okno to jedną z jego stron wycierajcie ruchami poziomymi, a drugą pionowymi. Wtedy łatwiej zorientujemy się z której strony okna są smugi.
Dobrym rozwiązaniem jest zakup dobrej myjki do okien, która pomoże nam ściągać wodę i skróci czas mycia.
Jeżeli ktoś jednak poszukuje dobrej myjki do okien wraz z opiniami to zapraszam do powyższego artykułu, który pozwoli Ci wybrać odpowiednią myjkę dla siebie.
Jeśli użyjemy płynu na bazie octu i cytryny, to szyba powinna błyszczeć po wytarciu. Jeśli jednak potrzebujecie lepszego efektu, użyjcie starej codziennej gazety lub pończochy nylonowej.
Wszystkie te sposoby są stare jak świat. Nasze babcie ich używały, przecież wtedy nie było tylu środków chemicznych co teraz.
O wszystkich powyższych metodach sprzątania opowiadałam w dwóch telewizjach śniadaniowych: Dzień Dobry TVN i Pytanie Na Śniadanie. Jeśli macie chęć do zobaczcie. Była to dla mnie bardzo fajna przygoda i nowe doświadczenie i chcę się z tym przeżyciem i wystąpieniem z Wami podzielić 🙂
http://pytanienasniadanie.tvp.pl/19280191/domowe-sposoby-na-mycie-okien
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/patenty-na-szybkie-i-skuteczne-mycie-okien,162211.html
0 Responses
Ja na duży “pozimowy” bród (taa, przez zimę nie myję okien z zewnątrz, bo zimno ;D) najpierw jeszcze spryskuję szyby i ramy wodą. Nie lubię mieć zbyt brudnej wody z detergentem, którą myję okna i w której płuczę ścierkę 🙂
no ja też właśnie, używam spryskiwacza na początek, potem korzystam z wiaderek 🙂
Ja na duży "pozimowy" bród (taa, przez zimę nie myję okien z zewnątrz, bo zimno ;D) najpierw jeszcze spryskuję szyby i ramy wodą. Nie lubię mieć zbyt brudnej wody z detergentem, którą myję okna i w której płuczę ścierkę 🙂
no ja też właśnie, używam spryskiwacza na początek, potem korzystam z wiaderek 🙂
Gratuluję występów telewizyjnych, płyn do spryskiwaczy muszę koniecznie wypróbować. Bardzo przydałby mi się taki przepiśnik … 😉
Dziękuję 🙂 przepiśniki są super 🙂 jeśli nie uda się zdobyć to cena jest przystępna 🙂
Zdecydowanie wolę używać dobry płyn do bycia szyb i ściereczkę z mikrofibry.
Małgorzato a jakich środków używasz, ostatnio Pani z TVP2 powiedziała mi, że myje płynem do podłóg CIF zielone jabłuszko i używa szmatki jana niezbędnego. Co Ty polecasz ze środków chemicznych?
Gratuluję występów telewizyjnych, płyn do spryskiwaczy muszę koniecznie wypróbować. Bardzo przydałby mi się taki przepiśnik … 😉
Dziękuję 🙂 przepiśniki są super 🙂 jeśli nie uda się zdobyć to cena jest przystępna 🙂
Zdecydowanie wolę używać dobry płyn do bycia szyb i ściereczkę z mikrofibry.
Małgorzato a jakich środków używasz, ostatnio Pani z TVP2 powiedziała mi, że myje płynem do podłóg CIF zielone jabłuszko i używa szmatki jana niezbędnego. Co Ty polecasz ze środków chemicznych?
Zamiast ściereczki można użyć szmatek zrobionych ze starych dżinsów. Im mniej elastycznych włókien tym lepiej.
Nigdy nie pomyślałabym o jensie 🙂 Muszę spróbować
Zamiast ściereczki można użyć szmatek zrobionych ze starych dżinsów. Im mniej elastycznych włókien tym lepiej.
Nigdy nie pomyślałabym o jensie 🙂 Muszę spróbować
Właśnie czekam na słoneczny dzień aby umyć okna a Ty z instruktażem wyskakujesz :). Chyba spróbuję mikstury z pomarańczami 😀
Fajny jest tylko czasem dodaje kilku kropel olejku, bo mimo wszystko ocet jest minimalnie wyczuwalny. U mnie też cały dzień lało, mycie okien przełożyłam na jutro 🙂
Właśnie czekam na słoneczny dzień aby umyć okna a Ty z instruktażem wyskakujesz :). Chyba spróbuję mikstury z pomarańczami 😀
Fajny jest tylko czasem dodaje kilku kropel olejku, bo mimo wszystko ocet jest minimalnie wyczuwalny. U mnie też cały dzień lało, mycie okien przełożyłam na jutro 🙂
Ja jestem wygodna i bardzo zajęta. Mycie okien nie zajmuje mi dużo czasu ponieważ używam dobrych płynów i chłonnych ściereczek. Nie wyobrażam sobie szorowania, dwóch wiaderek z wodą i zapachu octu. Nie mam na to czasu i ochoty.
Uwierz mi używając wody, płynu do naczyń i octu nie trzeba szorować. Myje się szybko, a składniki niewiele kosztują. Każdy ma jednak swoje metody 🙂 Jeśli chcesz sobie ułatwić pracę zajrzyj na test myjek do okien, one bardzo skracają czas pracy :):
https://perfekcyjnawdomu.pl/2015/04/myjka-do-okien-karcher-czy-leifheit.html
Ja jestem wygodna i bardzo zajęta. Mycie okien nie zajmuje mi dużo czasu ponieważ używam dobrych płynów i chłonnych ściereczek. Nie wyobrażam sobie szorowania, dwóch wiaderek z wodą i zapachu octu. Nie mam na to czasu i ochoty.
Uwierz mi używając wody, płynu do naczyń i octu nie trzeba szorować. Myje się szybko, a składniki niewiele kosztują. Każdy ma jednak swoje metody 🙂 Jeśli chcesz sobie ułatwić pracę zajrzyj na test myjek do okien, one bardzo skracają czas pracy :):
https://perfekcyjnawdomu.pl/2015/04/myjka-do-okien…
Mycie okien (jak dla mnie zajmuje dużo czasu) i w przeważającej większości przypadków okna bardzo szybko(szyby) brudzą się ;/ Z tego co czytałam na http://www.leroymerlin.pl/porady/budowa/okna-i-drzwi-zewnetrzne,b1422.html można zamówić ona z jakąś powłoką z tlenkiem żelaza, które zapobiega powstawaniu zacieków i osadzaniu się brudu. Jak dla mnie idealne rozwiązanie ale takie okna kosztują swoje …. ;/
Mycie okien (jak dla mnie zajmuje dużo czasu) i w przeważającej większości przypadków okna bardzo szybko(szyby) brudzą się ;/ Z tego co czytałam na http://www.leroymerlin.pl/porady/budowa/okna-i-dr… można zamówić ona z jakąś powłoką z tlenkiem żelaza, które zapobiega powstawaniu zacieków i osadzaniu się brudu. Jak dla mnie idealne rozwiązanie ale takie okna kosztują swoje …. ;/
Tylko spirytus niemieckiej firmy FROSCH!
Podoba nam się przepis na płyn do mycia okien na bazie octu i skórek pomarańczy. Trzeba będzie wypróbować, dzięki za poradę:)
Podoba nam się przepis na płyn do mycia okien na bazie octu i skórek pomarańczy. Trzeba będzie wypróbować, dzięki za poradę:)
Nauczyłam się od znajomej szybkiego mycia szyb:
najpierw myję szybę mokrą ściereczką z mikrofibry (jak trzeba to dwukrotnie),
a potem wycieram szybę do sucha kawałkiem starego białego bawełnianego prześcieradła.
I gotowe.
Z framugami radzę sobie gorzej…
ja zwykle najpierw myję wodą z octem lub detergentem i spłukuję większość syfu (także zeskrobuję np. kupki ptaków). Później spryskuję raz jeszcze, zazwyczaj znowu wodą z octem, po czym ściągam gumową ściągaczką ;-). Trzeba uważać aby nie pozostały smugi pomiędzy “korytarzami”. Zwykle i tak trzeba miejscowo poprawić – albo mikrofibrą albo miękkim, grubym ręcznikiem papierowym. Wbrew pozorom, mimo ilości czynności, w ten sposób jestem w stanie umyć wszystkie okna na parterze domu (przynajmniej z zewnątrz) w ciągu relatywnie krótkiego czasu (najwięcej tracę na przestawianie drabiny i przenoszenie “sprzętów”, samo mycie to już pikuś). Nie jest to metoda dla osób, które lubią szyby umyte absolutnie perfekcyjnie, ale zaręczam że są czyste, bez tłustego filtra i smug.
muszę tego wypróbować bo to czego najbardziej nienawidzę, to smugi na szybach.
Zachęcam!
Zastanawiam się nad zakupem specjalnej myjki do mycia szyb dla mojej żony, tylko nie wiem jaką wybrać. Czy coś tego typu byłoby odpowiednie jako prezent (kaercher.com/pl/home-garden/myjki-do-okien.html)? Czy to jest przeznaczone do codziennego użytkowania na oknach w zwykłym mieszkaniu?
Tak, jest przeznaczona do mycia okien w domu. Na blogu znajdziesz testy:
https://perfekcyjnawdomu.pl/?s=karcher+do+okien
Mi zapach octu nie przeszkadza, ale mojej rodzinie już tak. Dlatego myję okna płynem bez octu. Super się sprawdza – robię go sama już od jakiegoś czasu i nie wdycham sklepowej chemii 🙂
Ja od lat myje okna starą metodą. Potrzebuje do tego wody z płynem do mycia naczyń bo tylko wtedy usunę tłusty brud z szyb. Dopiero po zebraniu wody gumową wycieraczką pryskam szyby płynem do szyb samochodowych, rozsmarowuje równomiernie po tafli szyby i ściągam znów gumową wycieraczka A następnie poleruję ręcznikami papierowymi wtedy moje okna są błyszczące i nie mają zamazów. Niestety mycie bardzo zabrudzonych okien samym płynem do szyb jest nieefektywne, gdyż okno będzie zawsze mieć zamazy. Ponieważ ramy moich okien są drewniane to traktuje je środkami przeznaczonymi do drewna. Do bardzo brudnych plastikowych ram dobry są mleczka z dodatkiem wybielacza lub solidne ilości sody jeśli decydujemy się być eko.
W pierwszej kolejności czyszczę ramy oraz parapet, a dopiero później przechodzę do szyb. Okna zazwyczaj myję od góry do dołu, ale suszę w odwrotnej kolejności – od dołu do góry. Super artykuł no i ogromne gratulacje występu w TV.
w moim przypadku w domu najlepiej się sprawdza Oczyszczacz parowy, bo korzystam do wszystkiego, nie tylko do okien, a usuwa ładnie tłuszcz – ja mam ARIETE 4145