Magiczna gąbka to moje największe odkrycie, jeśli chodzi o produkty do sprzątania.  Odkryłam ją dwa lata temu i nie wyobrażam sobie bez niej sprzątania. Po pierwsze nie jest droga, a pod drugie nie wymaga użycia środków chemicznych i co najważniejsze jest bardzo skuteczna.

Dzisiaj chciałabym Wam napisać  o gąbkach, które są dostępne na rynku. Zrobiłam porównanie kilku z nich i poniżej zobaczycie, które są skuteczne, które najtańsze, a których nie warto kupować i dlaczego. 

MAGICZNE GĄBKI 

Magiczna gąbka to inaczej sprasowana melamina, która ma właściwości ścierające i dzięki temu doskonale radzi sobie z zabrudzeniami. 

Do testu, który przeprowadziłam w domu,  kupiłam 5 magicznych gąbek. Taka ilość wystarczyła, by poznać ich strukturę oraz skuteczność działania. Poniżej zobaczycie, które produkty wybrałam do testu. 

Gąbka z Aliexpress była pierwszym produktem tego typu, który trafił w moje ręce. Dopiero później trafiłam na inne, lepsze modele. Który jest moim faworytem? Zaraz się przekonacie. 

 
MYCIE OKAPU INOX

Do mycia okapu doskonale sprawdza się również zwykły olej do smażenia, ale jeszcze lepsze efekty można osiągnąć używając magicznej gąbki.

Zawsze pamiętajcie o tym, by sprawdzić działanie gąbki w mało widocznym miejscu. Z moim okapem nic się nie dzieje i regularnie czyszczę go magiczną gąbką, ale u Was może się nie sprawdzić. 
 

W teście magicznych gąbek chodziło mi o to, by używać ich w tym samym czasie i myć dokładnie taką samą, zabrudzoną powierzchnię. Chciałam sprawdzić, które są skuteczne i jak wygląda ich wytrzymałość. Na końcu porównam je i sami zobaczycie, którą gąbkę warto kupić. Już nie raz przekonałam się, że najtańsze produkty  nie zawsze okazują się być najlepsze.

Wszystkie gąbki przeszły test mycia okapu bardzo dobrze, ale po niektórych widać już było znaczne zużycie. Postanowiłam sprzątać dalej i przeszłam do czyszczenia zlewozmywaka.

Wiedząc, że będę testowała magiczne gąbki, postanowiłam doprowadzić swój zlew do stanu, którego się wstydzę, ale test to test i muszą być widoczne efekty. 

MYCIE ZLEWU

Mycie zlewozmywaka nie jest łatwym zadaniem, jeśli jest tak bardzo zabrudzony jak widać na powyższym zdjęciu. Sama bardzo nie lubię środków chemicznych i używam ich wtedy, kiedy naprawdę muszę. 

Są pewnie takie dni, kiedy  nie chce Wam się sprzątać –  ja również tak mam. Ale warto się  postarać, by sprzątać na bieżąco i wprowadzić zasady np.: nie idę spać zanim nie posprzątam kuchni. U mnie ta zasada się sprawdza i dzięki temu oszczędzam duża ilość czasu rano. 

Do umycia zlewu użyłam każdej z gąbek. Ta z Aliexpress zaczęła się mocno kruszyć i po zakończonej pracy musiałam wziąć nową. Od początku wiedziałam, że bardzo szybko się zużywa – jej jakość jest adekwatna do ceny.

Przy czyszczeniu sitka ze zlewu odczułam równicę w strukturze gąbek. Gąbka firmy Kastell jest najbardziej zbitą gąbką ze wszystkich, których użyłam do testu. Jest najmocniejsza i wyróżnia ją to, że po jednej stronie ma gruby, twardy czyścik, który pomaga przy sprzątaniu. 

Gąbka Jan Niezbędny jest bardzo miękka i porównać ją można do najtańszej gąbki do mycia ciała. Sprząta dobrze, ale szybko się zużywa. Jedna ze stron jest czerwona, ale ma taką samą strukturę jak biała część i sama do końca nie rozumiem podziału na kolory. Być może biała to melanina, a czerwona jest zwykłą gąbką – tego nie wiem i brakuje opisu na opakowaniu. 

MYCIE PODŁOGI, FUG

Bardzo często pytacie mnie jak dbać o fugi. Nie tylko te na podłodze, ale również na ścianie w łazience lub w kuchni. Mycie mopem, czy szmatą powoduje, że część brudu jest rozmazywana. Zabrudzenia w wnikają w fugi, a po jakimś czasie pozostaje nam już tylko szorowanie podłogi. Świetnie sprawdzi się wtedy magiczna gąbka.

Tak naprawdę najlepiej w tym zadaniu poradziła gąbka firmy Kastell. Jest najbardziej wytrzymała, a czerwona strona pomaga w doczyszczeniu bardziej zabrudzonych miejsc. Nie muszę brać dodatkowej szczotki, by usunąć większy brud. 

Otrzymałam ją od firmy pół roku temu i bez zobowiązań testowałam. Dotychczas używałam tylko gąbek z Alie i zaproponowałam firmie, że porównam ich produkt z gąbkami innych firm. 

Jedyny warunek, opublikowania wpisu na mojej stronie, był taki, że napiszę prawdę, nawet jeśli w teście gąbka firmy Kastell wypadnie niezbyt dobrze.

Po miesiącu używania wiedziałam już, że gąbka jest bardzo dobra. Dałam ją również kilku bliskim osobom do testowania. Opinie były pozytywne, dlatego postanowiłam zakupić inne magiczne gąbki, dostępne na ryku i porównać z nimi produkt ze sklepu z profesjonalnymi produktami do sprzątania.

Piszę tylko o dwóch gąbkach, bo cała reszta spełnia swoją funkcję, ale szybko się zużywa. Poniżej chciałabym spojrzeć na ceny produktów i sprawdzić które z nich są najbardziej opłacalne. 

Gąbka Kastell, ze strony  pady.pl, kosztuje 3,14 za sztukę i trzeba jednorazowo zakupić 10 sztuk. Z Kosztami przesyłki cena jednostkowa wynosi 4,34 zł

Koszt pozostałych gąbek, które można kupić w Polsce,  waha się między 3-4 zł za sztukę

Najtaniej kosztuje magiczna gąbka, którą kupimy w chinach – 0,30 groszy/ sztuka. Jednak ilość gąbek jaką musimy zużyć do jednego czyszczenia jest tak duża, że moim zdaniem wart o zaopatrzyć się w magiczną gąbkę w polskim sklepie. 

DO CZEGO UŻYĆ MAGICZNĄ GĄBKĘ

Magiczna gąbka ma wiele zastosowań:

• pomoże wyczyścić fugi w łazience i na podłodze
• wyczyści zlew, okap, szafki kuchenne, płytę indukcyjną
• zmyje ślady po mazakach z mebli plastikowych
• umyje białe trampki

Jednak zanim użyjecie produktu, sprawdźcie jego działanie w mało widocznym miejscu.  I nie radzę używać jej do zmywania zabrudzeń z własnego ciała, bo możecie  zetrzeć sobie skórę (wiem, bo raz tak zrobiłam na szybko i potem cierpiałam). To samo tyczy się zmywania zabrudzeń ze ściany – sprawdźcie zanim zaczniecie szorować – może zejść farba razem  napisami po mazakach. 

KTO UŻYWA MAGICZNYCH GĄBEK DO SPRZĄTANIA?