W lutym bardzo dużo się u mnie działo.Podjęłam wiele decyzji związanych z moim życiem prywatnym i zawodowym. Wszystkie decyzje bardzo mnie cieszą, a czas pokaże czy były dobre i czy przyniosą to, co sobie założyłam.

Informowałam Was już na Facebooku, że podjęliśmy z mężem decyzję o zakupie kawalerki na wynajem. Byłam już wcześniej posiadaczka takiego małego mieszkania. Początkowo mieszkałam w nim sama, później z przyszłym mężem, ale finalnie sprzedaliśmy je i to z fajnym zyskiem. Sprzedaliśmy je, ponieważ obciążone było kredytem, dodatkowo mamy kredyt na dom i na dzień dzisiejszy były to dla nas spore koszty. Tym razem kupiliśmy mieszkanie za gotówkę, z niskim czynszem i mam nadzieję, że łatwo się wynajmie.

Poprzednie mieszkanie miało 41 metrów i było tak dobrze ułożone, że przerobienie go na bardziej funkcjonalne, nie stanowiło większego problemu. Natomiast mieszkanie, które teraz kupiliśmy okazało się wielkim wyzwaniem. Jest mniejsze i ma tylko 33,52 m.

Salon jest całkiem spory i ma 24 metry. Zostanie on podzielony tak, by powstała w nim osobna sypialnia. Wybraliśmy mieszkanie z małą kuchnią, ale większym przedpokojem, w którym można umieścić dodatkową szafę. Łazienka jest długa i wąska. Cały czas ją projektujemy z mężem, chociaż do dnia remontu został już tylko tydzień. Nie jest łatwo, ale mam nadzieję, że wyjdzie fajnie. Sami zobaczcie jak prezentuje się rzut mieszkania.

Mieszkanie znajduje się blisko szpitala akademickiego, za 3 lata powstanie blisko budynku linia tramwajowa. We wrześniu otwarta zostanie galeria handlowa, a obok znajduje się las. Okolica jest bardzo fajna i mam nadzieję, że znajdziemy szybko najemców. Remont zaczyna się za tydzień, powoli kupuję meble i szukam dodatków.

Na blogu pojawi się cykl wpisów związanych z urządzeniem naszego mieszkania na wynajem. Będę dokładnie pisała ile wydaliśmy i na co zwrócić uwagę podczas robienia zakupów. Pewne rzeczy warto kupić dobrej jakości, by służyły parę lat. Na niektórych można przyoszczędzić i co najważniejsze – należy szukać promocji, bo różnice w cenie są ogromne. Ostatnie tygodnie poświęcam na szukaniu urządzeń agd i np. szukając pralki, znalazłam ten sam model ,tylko w innym sklepie 250 zł taniej.

Zapomniałam dodać, że mieszkanie jest w stanie deweloperskich i będziemy je urządzać od podstaw.

O pierwszych kosztach napiszę, gdy finalnie podpiszemy akt notarialny. Zdradzę Wam ile zapłaciliśmy za kawalerkę w Katowicach i ile kosztowało miejsce postojowe przed budynkiem. Podzielę się informacjami o kosztach notarialnych i o tym do jakich urzędów zgłosić się po zakupie mieszkania.

Mam nadzieję, że spodoba Wam się taki cykl na blogu. Oczywiście głównym tematem nadal pozostaje organizacja, sprzątanie i dbanie o dom. Pomyślałam, że podzielę się z Wami moimi doświadczeniami. Mam nadzieję, żę pomożecie mi podjąć niektóre decyzje, a być może w przyszłości sami skorzystacie z moich wskazówek.

Pewnie zastanawiacie się w jakim stylu urządzimy mieszkanie. Ma być jasne i przytulne, a inspirację czerpię z programów Doroty Szelągowskiej i Pinterestu. Poniżej kilka zdjęć pomieszczeń, które mi się podobają.

żródło: pinterest.com

Co myślicie o takim cyklu na blogu? Może kiedyś wynajmowaliście komuś mieszkanie lub sami mieszkacie w małej kawalerce i chcecie się ze mną podzielić kilkoma wskazówkami? Będę wdzięczna za wszystkie cenne rady 🙂