Tej jesieni byłam już raz chora. Odkąd pojawiła się Ania, moja podatność na choroby zwiększyła się. Mam taki cel tej jesieni, by popracować nad swoją odpornością. Nie chcę więcej być w takim stanie, w jakim byłam jeszcze parę dni temu.

Zawsze o tej porze roku namawiam Was do przeprowadzenia porządków jesiennych, o których przeczytacie TUTAJ i ściągnięcie tam również listę zdań do wykonania. Jeśli zaczniecie już teraz, to przed Świętami, w grudniu, będziecie mieć więcej czasu dla siebie.

Na mojej jesiennej liście porządków zabrakło przeglądu apteczki. Jesień to czas chorób, warto mieć w swojej apteczce podstawowy zestaw leków. Warto również zrobić ich przegląd i wyrzucić te, którym skończyła się data ważności.

Pamiętajcie! – leków nie wyrzucamy do kosza, tylko zanosimy do apteki, gdzie znajdziecie specjalne pojemniki na przeterminowane lekarstwa.

Co powinno znaleźć się w naszej domowej apteczce

Sama używam leków wtedy, gdy bardzo źle się czuję. W moim domu znajduje się bardzo mała ilość leków. Większość z nich została po ostatnim leczeniu, ale są też takie, które zawsze mam w domu, na wypadek, gdy byłyby potrzebne.

Oto co znajduje się w mojej apteczce:

Leki na gorączkę oraz przeciwbólowe – u mnie głównie paracetamol,

Leki łagodzące objawy przeziębienia – ostatnio z polecenia koleżanki znalazł się w mojej apteczce Sambucol i to on uratował mnie i skrócił przeziębienie. W apteczce mam zawsze spray do nosa na katar, tabletki do ssania na gardło.

Leki na biegunkę – węgiel, smecta oraz elektrolity, które zapobiegają odwodnieniu

Inne: sól fizjologiczna, plastry spirytus salicylowy i woda utleniona. Kompresy jałowe i bandaże.

W apteczce powinny znaleźć się również nożyczki oraz termometr.

Zawsze mam w domu maść z witaminą A (kosztuje ok. 4 zł) , która doskonale goi nos obtarty chusteczkami, gdy mieliśmy katar. Muszę mieć leki na opryszczkę – naturalny sztyft i wapno. Odkąd pojawiła się Ania to mam zawsze w domu maseczkę na twarz, która chroni ją przed bakteriami, gdy ja jestem chora.

Nigdy nie trzymajcie leków w miejscu dostępnym dla dzieci! 

Zachęcam Was do przejrzenia Waszej apteczki i wyrzucenia przeterminowanych leków. Ja już to zrobiłam i jutro małą reklamówkę leków zanoszę do apteki.