To już kolejny post o produktach DYMO. W planach był tylko jeden post sponsorowany, ale nie chciałam robić jednego, długiego postu pełnego informacji. Dlatego też powstaje kolejny post przedstawiający drukarki etykiet.
Tym razem do testów otrzymałam dwie drukarki:
Dymo LM 160 i Dymo LM 280
Różnią się paroma szczegółami, ale porównanie zrobię później.
Najważniejsze jest to, że drukują etykiety, które ulepszą organizację wielu przedmiotów w naszym domu.
Możemy zrobić porządek w kuchennych szafkach. Wystarczy nakleić etykiety na pudełka, które nie są przeźroczyste i będziemy wiedzieć co się w nich znajduje, bez otwierania.
Możemy również okleić etykietami słoiczki na przyprawy. W poprzednim poście pokazywałam Wam wytłaczarkę DYMO i to właśnie etykiet 3D użyłam do ich ozdobienia, ale doskonale nadają się do tego etykiety z drukarek LM 160 i LM 280.
Możemy zrobić porządek w dokumentach naklejając etykiety na teczki, segregatory, pudełka w których trzymamy ważne przedmioty.
W Internecie znalazłam bardzo fajny przykład na ozdobienie świeczek typu tealight. Same w sobie nie wyglądają ładnie, ale ozdobione etykietami prezentują się doskonale. Mogą stanowić osobną dekorację na stole. Tak wyglądają wykonane przeze mnie – ozdobione hasłami tealighty.
Jeśli przygotowujecie przetwory: dżemy, pomidory, ogórki, paprykę itp. do oznaczenia słoików możemy użyć etykiet z drukarki Dymo. Drukujemy informację o tym co jest zawartością, datę włożenia przetworów do słoika. Zdjęcie poniżej przedtawia etykietę z wytłaczarki, ale oczywiście możemy użyć wydrukowanej etykiety. Dodatkowy plus dla etykiet z drukarek Dymo- są wodoodporne. Umyłam słoik z etykietą w zmywarce i nic się z nią nie stało. Etykieta z wytłaczarki troszkę się odbarwiła.
Etykiet z drukarek DYMO użyłam do oznakowania kabli. Mój mąż ma komputer, dwa monitory, mnóstwo innych urządzeń wokół siebie i nigdy nie wie, który kabel jest od czego.
Jak widzicie drukarka pozwala nam na drukowanie znaków, clipartów i innych znaków.
Etykiety do drukarek występują w kilku kolorach i grubościach.
Do drukarki LM 160 pasują etykiety D1.
Są to etykiety białe, czarne, czerwone i żółte. Ceny taśm do etykiet kształtują się od 40 – 100 zł. Na stronie Atakto.pl jest aktualnie promocja – 3 taśmy w cenie 99 zł – czyli w cenie 2 taśm otrzymujemy 3.
Cena urządzenia to 140, 95 zł. Do urządzenia dołączona jest jedna czarna taśma gratis.
Funkcje i korzyści
Ja osobiście kupiłabym droższą drukarkę z uwagi na to, że otrzymuję aż 4 taśmy gratis.
W tym roku zamierzamy zrobić z mężem porządek w naszej komórce. Trzeba będzie posegregować narzędzia. Drukarka idealnie się do tego nadaje.
Drukarki DYMO mają zastosowanie w całym domu. Mogą z nich korzystać zarówno dorośli jak i dzieci.
Co o nich myślicie?
Wpis powstał w ramach współpracy z serwisem:

14 Responses
Już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad zakupem takiej drukarki no i przekonałaś mnie, że warto 🙂 Do tej pory do opisywania słoiczków w kuchni używałam etykiet cenowych, które ręcznie wypisywałam ale takie z drukarki o wiele lepiej prezentują się.
Też używałam etykiet cenowych, ale nie wyglądało to ładnie. Drukarki są bardzo fajne, na początku jest to wydatek, ale później dokupujemy już tylko taśmy. Przydaje się przez cały rok.
Już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad zakupem takiej drukarki no i przekonałaś mnie, że warto 🙂 Do tej pory do opisywania słoiczków w kuchni używałam etykiet cenowych, które ręcznie wypisywałam ale takie z drukarki o wiele lepiej prezentują się.
Też używałam etykiet cenowych, ale nie wyglądało to ładnie. Drukarki są bardzo fajne, na początku jest to wydatek, ale później dokupujemy już tylko taśmy. Przydaje się przez cały rok.
Posiadam starszy model, LM 280, kupiony swego czasu w JULA i bardzo sobie chwalę. Używam właśnie do oznaczania kabli (moja zmora, który kabel albo ładowarka jest od czego!) do oznaczania posiłków w nieustającej diecie 1000 kcal, którą szykuję na cały tydzień (śniadanie, przekąska 1, obiad, przekąska 2, kolacja). Do oznaczenia półek na narzędzia (sznurki, śrubki, gwoździe, kable, taśmy etc.) i jeszcze do wielu innych rzeczy. Jeden z najprzydatniejszych gadżetów, jakie kupiłam 🙂
Posiadam starszy model, LM 280, kupiony swego czasu w JULA i bardzo sobie chwalę. Używam właśnie do oznaczania kabli (moja zmora, który kabel albo ładowarka jest od czego!) do oznaczania posiłków w nieustającej diecie 1000 kcal, którą szykuję na cały tydzień (śniadanie, przekąska 1, obiad, przekąska 2, kolacja). Do oznaczenia półek na narzędzia (sznurki, śrubki, gwoździe, kable, taśmy etc.) i jeszcze do wielu innych rzeczy. Jeden z najprzydatniejszych gadżetów, jakie kupiłam 🙂
Równie dobrze można zrobić takie etykietki bez drukarki, jeśli kogoś nie stać. Nie jestem do końca przekonana, czy takie urządzenie ma sens do użytkowania w domu. 😛
Oczywiście da się zrobić samemu, ale mnie by się nie chciało w to bawić 🙂
My do swojego sklepu też długo szukaliśmy drukarki etykiet. Kierowaliśmy się rozmiarem bo dużo miejsca nie mamy a mamy troche zamówień więc chcieliśmy żeby była i wydajna i smukła. Wybór padł oficjalnie na Honeywell pc42d.
Świetny artykuł, w moim przypadku drukarki etykiet przydały się w kuchni, spiżarni i moim biurze, każda teczka, każdy słoiczek opisany i wszystko jest na swoim miejscu. Polecam!
Nie używam ich często, ale przydają się 🙂 pozdrawiam
Świetny pomysł na wykorzystanie drukarki etykiet 🙂 Dzięki takiemu zastosowaniu bez problemu można uporządkować wiele rzeczy w domu.
Cieszę się, że postanowiliście podzielić się wynikami recenzji. Myślę, że ten wpis jest bardzo przydatny, szczególnie dla tych, którzy interesują się drukarkami. Podobał mi się również Twój komentarz na temat drukarki Dymo LM 280.