Zdrowie Ani jest dla mnie najważniejsze i od najmłodszych lat zwracałam uwagę na to co daję jej do jedzenia. Bardzo długo nie jadła słodyczy, głównie piła wodę. Ale odkąd poszła do przedszkola zaczęła poznawać inne samki. Pewnie wiecie, że na urodziny głównie dzieci przynoszą słodycze.
Tydzień temu, w przedszkolu koleżanka poczęstowała Anię żelkami i bardzo jej posmakowały. To były popularne żelki – misie, które sama uwielbiam, ale wielu lat nie jem. Mała paczka potrafi zawierać aż 10 łyżek cukru i syrop glukozowo- fruktozowy. Nie mówiąc już o innych chemicznych składnikach, które na mój organizm mają bardzo negatywny wpływ.
DOMOWE ŻELKI
Ania pół dnia mówiła o żelkach, a ja postanowiłam jej zrobić zdrowe żelki dla dzieci, które nie będą zwierały żadnych ulepszaczy.
Domowe żelki można wykonać z zastosowaniem żelatyny lub agaru. Co jest lepsze?
Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami, bo to Wy musicie zdecydować czego użyjecie. Jednak napiszę Wam kilka słów na temat każdej z substancji żelującej.
Agar jest pochodzenia roślinnego, a dokładnie produkuje się go z glonów. To bezsmakowa substancja żelująca.
Żelatyna jest pochodzenia zwierzęcego. Szukamy jej zamienników w związku z tym, że może pochodzić od krów zarażonych BSE. Czytałam na stronach naszego ministerstwa i za każdym razem, gdy istnieje niebezpieczeństwo, wprowadzane są ograniczenia importowe zwierząt. Bardzo dawno nie było dodatniego wyniku BSE, dlatego bez problemu możecie używać żelatyny.
Są 3 przepisy, które można użyć do wykonania przepisu. Do przygotowania pysznych zdrowych słodkości będą Wam potrzebne:
1. Thermomix
Na platformie cookidoo.pl znajdziecie przepis na żelki na bazie żelatyny. Jedyny minus przepisu: ogrom cukru. Jeśli go wyeliminujecie będą tak samo smaczne i bardziej zdrowe. Sprawdziłam i Ani smakują.

2. Garnek i żelatyna
Składniki:
- 200-250 ml soku owocowego
- łyżka soku z cytryny
- 4 łyżki żelatyny
- cukier? maksymalnie łyżka, ale radzę bez 🙂

Przygotowanie:
Do garnka wlewamy sok z owoców i cytryny, dodajemy żelatynę. Żelatyny nie można gotować więc podgrzewamy sok, aż cała żelatyna się rozpuści. Wlewamy do foremki i czekamy aż zastygnie 3-4 godziny. Jeśli sok nie będzie już ciepły, to wkładamy foremki do lodówki.
3. Garnek i agar
Składniki:
- 200-250 ml soku owocowego
- łyżka soku z cytryny
- 1,5 – 2 łyżeczki agaru

Przygotowanie:
Do garnka wlewamy sok z owoców i cytryny, dodajemy agar. Mieszamy i doprowadzamy do wrzenia, ale nie gotujemy. Wlewamy do foremki i czekamy aż zastygnie – trwa to do 30 min. Po tym czasie mamy gotowe zdrowe żelki dla dzieci.
FOREMKI
Foremki do wykonania żelek w kształcie misiów kupiłam na Alie. Podaję Wam adres do sklepu, bo możecie tam znaleźć inne foremki – LINK DO SKLEPU.
Kolejne foremki kupiłam w Ikei oraz w Tescoma. To tak naprawdę mogą być każde foremki slikonowe, które są przeznaczone do robienia kostek lodu.
Robicie swoim dzieciom zdrowe żelki z soków owocowych?

15 Responses
Super przepisy, chętnie wypróbuję 🙂
dziękuję za inspirację 🙂
Mam tylko jedno pytanie, czy Pani stosowała sok ze świeżo wyciskanych owoców?
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Tak korzystałam ze świeżo wyciśnietych 🙂 Pisz mi Kinga
A podsuniesz jakieś sprawdzone mieszanki owoców pod soki?
Jaką trwałość/zdatność do spożycia mają te żelki? U nas schodzi żelek dość dużo i zastanawiam co ile bym musiała robić zapasik 🙂
Jeszcze nie miałam okazji robić własnych żelków, ale mam nadzieję, że już w nadchodzący weekend uda mi się coś takiego przygotować 🙂
Daj znać czy Ci wyszły i jak smakowały 🙂
Robię domowe żelki ale nie znoszę agaru. Ten smak jest dla mnie nie do zaakceptowania blee…
Za to żelki z żelatyną pycha 🙂
świetny pomysł
Czy żelki po jednym dniu w lodówce puszczają sok? Są mało zelkowate? Jakieś rady zle robię
nie zdarzyło mi się. Może za mało zageszczacza
Pani przepis to po prostu galaretka owocowa. Żelki mają zupełnie inną konsystencję i tą charakterystyczną „gumowatość”. Ciekawe, co trzeba by dodać, żeby było zdrowo, ale bliżej ideału. Ma pani jakiś pomysł? Pozdrawiam serdecznie babcia Krysia
Trzeba dodać więcej agaru.
Witam. Z tym, że żelatyny nie można zagotować to legenda. Z moich doświadzczeń wynika , że zagotowanie nie wpływa na możliwośś zsiadania. Galaretkę można rozpuścić , zagotować , zżelować i tak kilka razy. Może stracić na smaku, ale nadal będzie się galaretować.Zresztą żelatynę uzyskuje się z wygotowywania chrzęści i skór. Dlatego ma dość specyficzny zapach. Pozdrawiam
Bardzo ciekawy pomysł! Ja mam pięcioletnią córkę i staram się przygotowywać jej domowe łakocie. Często pomaga mi je przyrządzać. Zawsze to zdrowsze rozwiązanie niż kupowanie słodyczy w sklepie, bo mam większą kontrolę nad tym co je moja córka. Żelki wyglądają smakowicie, a ciekawe kształty na pewno zachęcą do spróbowania każdego malucha 🙂
Ciekawe rozwiązanie. Dzieciaki na zawsze lubią kompleksowe posiłki, dlatego takie żelki to świetne rozwiązanie.
A ile mogą stać żelki z agarem, w słoiku w lodówce? Czy np tydzień będą wtedy taka o smaczne?