Odkąd zdjęcie moich naleśników pojawiło się na instagramie, dostaję od Was dużo pytań o przepis. O naleśnikach z jogurtu greckiego dowiedziałam się od teściowej, potem znalazłam przepis w internecie, lekko zmodyfikowałam ilości produktu i od tej pory na stałe zagościły w naszym domu. Uwielbia je nasza córka, mój mąż no i oczywiście ja.
Czasem jemy je na śniadanie, a gdy nie mamy ochoty na danie mięsne, robimy je na obiad. Wolę je od tradycyjnych naleśników, te są grubsze, puszyste i bardzo dobre.
Do przygotowania placuszków potrzebne są 3 podstawowe składniki:
- duży jogurt grecki
- jajko
- mąka (mała szklanka)
Wszystkie składniki mieszamy do momentu uzyskania jednolitej masy. Masa będzie gęsta, będzie się znacznie różniła od ciasta na naleśniki.
Ja robię małe placki i grube. Nabieram stołową łyżką i smażę na patelni.
To z czym podacie naleśniki/placuszki z jogurtu greckiego to już zależy od Was. Można wykorzystać świeże owoce, dżemy, a nawet ser biały jeśli ktoś lubi. Z takiej ilości składników wyszło mi ok. 12 małych placków.
Jeśli chodzi o mąkę to możecie wykorzystać każdą. Ja czasem robię ze zwykłej pszennej, a czasem z pełnoziarnistej lub orkiszowej i są tak samo pyszne.
Jeśli nie wiesz co zrobić na śniadanie to mam nadzieję, że wykorzystać mój przepis 🙂
0 Responses
Przepis stosuję od lat. Zamiast jogurtu greckiego może być każdy inny ( smakowe też) nawet taki, który chwile temu stracił termin (sprawdźcie tylko czy jest ok). Doskonałe z mąka ryżową w wersji bezglutenowej. Lubię do środka dać owoce, np. starte jabłko.
Jeśli chodzi o proporcje, to domyślam się po zdjęciu, że jogurt ma być duży? Przepis mega prosty, muszę koniecznie wypróbować 🙂
Pozdrawiam
Duży 🙂