Nie samymi obowiązkami powinien człowiek żyć, ale przecież wypełniają one większość naszego czasu. Praca, dom, dzieci, zajęcia dodatkowe naszych pociech itp. itd. Jednak w tym wszystkim powinniśmy czas dla siebie i na własne przyjemności.
W grudniu 2015 pojawił się w naszym domu nowy członek rodziny. Pierwszy rok był trudny, nowy pod wieloma względami. Działałam, wierząc w swoją matczyną intuicję, ale niektóre rzeczy sprawiały mi trudność. Ania urodziła się malutka, na początku bałam się cokolwiek z nią robić, do końca nie wiedziałam jak ją trzymać. Nie mówię już o wyjazdach z nią do sklepu z których rezygnowałam z uwagi na to, że sklep to nie było do końca dobre miejsce dla tak małego dziecka, a po drugie karmiłam piersią i do końca nie wyobrażałam sobie jakby to mogło wyglądać. No właśnie – karmiłam Anię piersią, czyli karmienia musiały być regularne i nie było mowy o moim dłuższym wyjściu. Odciągałam pokarm i tata próbował ją karmić, ale płakała i domagała się kontaktu ze mą. Poza tym byłam niewyspana i bardzo zmęczona, tak bardzo, że na każdych spotkaniach z koleżankami zasypiałam na siedząco.
Był czas, że rezygnowałam ze spotkań ze znajomymi, a o innych przyjemnościach nie było mowy. Minął rok i powiedziałam sobie, że to się musi skończyć, bo jestem zmęczona, przestałam się sobie podobać i po części byłam nieszczęśliwa. Dziecko daje mi ogrom radości i jest moim największym szczęściem, ale lubię wyjść z domu, spotkać się ze znajomymi. Lubię też iść do fryzjera, napić się gorącej czekolady poza domem i obejrzeć film w kinie, a nie zasypiając pod kocem w domu 🙂 Pomyślałam, że jeśli ja będę szczęśliwa i będę miała też czas dla siebie to również Ania będzie bardziej radosna i nasze wspólne chwile będą bardziej intensywne i radosne.
Gdy zbliżały się pierwsze urodziny Ani postanowiłam trochę o siebie zadbać. Wybrałam się tuż przed Świętami na zabiegi kosmetyczne – pedicure i masaż całego ciała. Powiem Wam szczerze, że nigdy nie lubiłam jak ktoś się w taki sposób mną zajmował. Wolałam zrobić sobie kąpiel w domu, sama pomalować paznokcie i byłam szczęśliwa. Teraz wszystko się zmieniło i takie wyjścia z domu i takie zabiegi kosmetyczne sprawiają mi ogromną przyjemność. Siedzę i nic nie muszę robić, czasem dostaję herbatę i ciastko, które zjadam podczas zabiegu. Nie muszę się o nic martwić, bo wiem, że córka jest w dobrych rękach. Porozmawiam sobie z Panią fryzjerką lub kosmetyczką i dowiem się czegoś ciekawego – przypomniałam sobie jak bardzo lubię kontakt z ludźmi.
Takie momenty, chwile dla siebie, są nam bardzo potrzebne. Z myślą o zapracowanych kobietach, które nie mają zbyt dużo czasu i lubią wszystko optymalizować przyszedł portal moment.pl, z którego korzystam już parę miesięcy. Jest to portal na którym znajdziecie oferty salonów fryzjerskich, gabinetów kosmetycznych oraz salonów SPA. Tam też nie wychodząc z domu i nie wykonując żadnego telefonu możecie umówić się na wizytę w wybranym miejscu.
Kiedy otrzymałam propozycję od portalu Moment.pl, by przetestować jego działanie, nie wahałam się ani chwili. Przecież idealnie wpisuje się w moje postanowienie noworoczne – dbać o siebie i myśleć też o sobie 🙂 W ramach współpracy miałam wybrać usługę, skorzystać z niej, a następnie opisać działanie portalu na blogu.
Jeśli śledzicie mój kanał na Instagramie, to wiecie, że w ostatnim czasie wykonałam zagęszczenie rzęs. Gdyby nie propozycja od Moment.pl, to chyba nigdy bym się na to nie zdecydowała, a zawsze o tym marzyłam. Bałam się efektu i bałam się, że stracę pieniądze i nie będę zadowolona.
Mieszkam na Śląsku i jest wiele salonów w Katowicach, które dołączyły do portalu, w których można przez Internet umówić się na wizytę. Oczywiście na nie tylko na Śląsku znajdziemy salony kosmetyczne itp. Portal jest bazą salonów piękności z całej Polski, nie tylko z dużych miast.
Dalsze kroki są bardzo proste – wybieramy interesujący nas salon, następnie usługę i wybieramy pasujący nam termin.
Po zalogowaniu się do systemu jesteśmy w stanie odwołać wizytę lub zarezerwować nową w innym miejscu. W dniu dokonania rezerwacji do salonu BeBeauty Centrum, otrzymałam potwierdzenie na podany adres email. Natomiast dzień przed moim przyjazdem do salonu na mój telefon przyszło przypomnienie w postaci smsa z godziną usługi oraz dokładnym adresem salonu.
Ostatecznie zdecydowałam się jednak na przedłużanie rzęs metodą Blink&Express, by uzyskać naturalny efekt i taka usługa widnieje jako sfinalizowana na moim koncie, po zalogowaniu się do portalu moment.pl.
Bardzo ważne jest to, by po skorzystaniu z usługi w wybranym salonie dodać opinię o miejscu, o osobie która usługę wykonała itp. Sama wybierając nowy salon kosmetyczny kierowałam się opiniami. Sama byłam bardzo zadowolona z obsługi w salonie, Pani Marta wie co robi, a dodatkowo jest przesympatyczną osobą
Pewnie jesteście ciekawi efektu mojej metamorfozy 🙂 Zdjęcie profilowe na blogu zostało wykonane w dniu w którym udałam się do salonu. Efekt jest zaskakujący, ale na początku nie mogłam przyzwyczaić się do mojego nowego wyglądu. Fajne jest to, że teraz nie muszę malować codziennie rzęs i od razu po przebudzeniu pięknie wyglądam 😀
Finalnie zdecydowałam się na rzęsy syntetyczne, a nie z norek. Nosze skórzane buty, ale rzęsy wolałam mieć sztuczne 🙂
Zachęcam Was do tego, aby w całym natłoku zajęć i obowiązków pomyśleć też czasem o sobie. Każdego miesiąca wyznaczyć sobie cele np. pójdę do fryzjera, będę się zdrowo odżywiała, przynajmniej raz w miesiącu spotkam się z koleżankami i pójdę na prawdziwą randkę z mężem. Przecież dzieci mogą zostać pod opieką znajomych lub pozostałych członków rodziny, a my zrelaksujemy się i spędzimy czas w inny sposób.
0 Responses
Warto znaleźć czas dla siebie nawet, jeśli ma się małe dzieci.I nie chodzi t bynajmniej wyłącznie o przyjemność, ale o to, aby przezwyczajać członków rodziny do tego, że mama też ma prawo do przyjemności. I do leniuchowania. Wtedy nas bardziej doceniają. Z mężem włącznie 🙂 P.S.Ślicznie wyglądasz:)
Słyszałam już o moment.pl i poważnie zastanawiam się na skorzystanie z tego portalu. Ciężko mi znaleźć dobrego fryzjera w Warszawie a dzięki niemu może to stać się o wiele prostsze. 🙂
Spróbuj 🙂 ja trafiłam na fajny salon
O z tym wychodzeniem z domu to ciężkooo. : ) Dziś męża ubłagałam i mi pozwolił wyjść na warsztaty fotograficzne, ale to jest wielkie święto dla mnie zawsze. Cudne takie maluchy 🙂 jak mam w domu ale przydał by się oddech czasem, dla zdrowia.
To czemu mąż nie chce zostać z dziećmi?
Zawsze twierdze ze szczesliwa mama to szczesliwe dziecko. Ja mam takie podwojne szczescie ale chociaz raz w tygodniu mam pare godzin dla siebie. Wtedy maz przejmuje dziewczyny a ja mam chwile ciszy i czasu dla siebie 🙂
Super 🙂
Zgadzam się, że mama powinna poświęcać czas sobie, to bardzo ważne.
Nie jestem jednak zwolenniczką rzęs z norek – polecam rzęsy syntetyczne.
Pozdrawiam,
Kasia.
Mam syntetyczne. Też finalnie ich nie wybrałam.
Oooo, super!
Dobra decyzja 😍
Zgadzam się z Tobą. Przykre jest czytać lub słyszeć, że ojcowie nie zajmują się dziećmi i mama nie ma możliwości wyjścia z domu. Dzieci są wspólne i trzeba jakoś podzielić się opieką, by każdy miał czas dla siebie. Dziękuję za komplement :*
Jestem dokładnie takiego samego zdania 🙂 Spokój wewnętrzny i luz to podstawa, nic na siłę 🙂
Tak, prawda objawiona – zwłaszcza dla matek – sprzątanie może chwilę zaczekać, zdecydowanie warto zadbać o samą siebie. Ja już sobie obiecałam, że po porodzie na pewno idę zrobić rzęsy (przymierzam się już z pół roku) i może na jakiś masaż. Jak to mówią, matka też człowiek 🙂 pozdrawiam
http://matkowac-nie-zwariowac.blogspot.com/
Też myślę że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko 😊
Sama się już tego nauczyłam, że muszę też mieć czas dla siebie!!! Zawsze wszystko chciałam mieć perfekcyjnie zrobione, ale chyba życia by mi brakło!!!
Oj tak, przydałaby się chwila dla mnie. Z utęsknieniem czekam na przyszłotygodniową wizytę u fryzjera.
Super 🙂 też muszę się wybrać do fryzjera 🙂