Pomysł na serię wpisów o szybkich daniach do pracy i nie tylko zrodził się już bardzo dawno temu. Z uwagi na to, że pracowałam głównie w domu i zajmowałam się Anią, nie szykowałam sobie takich dań. Dopiero gdy Ania poszła do żłobka zaczęłam regularnie jeździć do pracy i wtedy narodził się pomysł na przygotowanie lunchboxów, bo bywały takie dni, że dopiero późnym popołudniem wracałam do domu.

Realizacja moich pudełkowych dań nastąpiła dopiero niedawno, bo powiem Wam szczerze, że nie miałam siły i ochoty poświęcać swojego wolnego czasu wieczorem. Gdy kolejny raz szłam do piekarni po drożdżówkę, doszłam do wniosku, że chciałabym zjeść coś konkretnego i wartościowego, a zapychanie się bułką nie ma najmniejszego sensu.

Poniżej przedstawiam Wam 6 przepisów, które zawsze się sprawdzają. Niektóre nie są niczym niezwykłym jak kanapka, ale ja nie zawsze lubię jeść sałatki. Czasem po prostu mam ochotę na kanapkę 🙂

SAŁATKA Z MAKARONEM I KURCZAKIEM

Potrzebne składniki do przygotowania sałatki:

• pierś z kurczaka (może być indyk)
• ulubiony makaron
• musztarda zwykła lub dijon
• czosnek
• majeranek
• zioła prowansalskie
• rukola
• rzodkiewka
• cebula – ja użyłam czerwoną
• pomidory koktajlowe
• oliwa
• pieprz i sól

Mięso kroję w kostkę, dodaję do niego łyżkę musztardy, pokrojony ząbek czosnku, sól, pieprz oraz łyżkę majeranku i odstawiam do lodówki. Następnie gotuję makaron i szykuję dressing.

Dressing przygotowuję z oliwy, ziół prowansalskich i kilku kropli soku z cytryny.

Zamarynowaną pierś z kurczaka smażę kilka minut aż się zarumieni, w tym czasie kroję rzodkiewkę w talarki, pomidory na pół oraz cebulę w kostkę.

Rukolę układam na spodzie pojemnika, potem makaron i kurczaka. Następnie układam warzywa, a całość polewam wcześniej przygotowanym dressingiem. Potrawę można zjeść na zimno lub na ciepło.

KANAPKA Z JAJECZNICĄ

Jeśli wiem, że wrócę do domu na obiad, to nie szykuję dania, które ma mi go zastąpić. Lubię od czasu do czasu zjeść zwykłą kanapkę. Dlatego kolejną propozycją jest kanapka z jajecznicą.

Ja lubię jajecznicę na maśle i boczku, a całość posypuję szczypiorkiem. Ty przygotuj jajecznicę tak jak lubisz, następnie poczekaj aż wystygnie i zrób z niej kanapkę.

Do przygotowania kanapki użyłam ciabattę. Oprócz kanapki włożyłam do pudełka orzechy, rzodkiewkę i pomidorki koktajlowe.

MUFFINKI JAK OMLET

Zamiast tradycyjnego omleta, przygotowałam sobie do pracy muffinki.

Czego użyłam:

• 4 jajka
• rukolę
• suszone pomidory
• cebulę – może być czerwona lub biała
• wędlinę (użyj takiej jaką masz w lodówce)
• potarty ser żółty
• sól i pieprz
• paprykę czerwoną

Całość pokroiłam na drobne kawałki i wymieszałam w misce. Włożyłam do formy z Ikei i piekłam w 170 stopniach przez ok. 15-20 minut.

Na spód pudełka położyłam rukolę, następnie muffinki. Zabrałam również pomidorki, a na przekąskę pomarańczę. Mufiinki zjadłam z kromkami ciemnego chleba.

KANAPKA Z SZYNKĄ I SERKIEM NATURALNYM

Niby zwykła kanapka, ale w Warszawie z taką samą i kubek herbaty zapłaciłam 40 zł. Zobaczcie ile można zaoszczędzić robiąc ją samemu w domu.

Do przygotowania kanapki użyłam:

• serek kanapkowy president
• szynka
• rukola
• kiełki rzodkiewki
• bułkę z ziarnami

Na przekąskę wzięłam orzechy oraz borówki. Do kanapek zrobiłam ulubioną herbatę z cytryną.

SAŁATKA Z MAKARONEM, SZPINAKIEM I SUSZONYMI POMIDORAMI

Kolejną moją propozycją jest sałatka m.in. z makaronem, szpinakiem i suszonymi pomidorami. Zawsze kupuję szpinak baby i można go użyć surowego, ja jednak wolę podsmażony z czosnkiem. Wy zróbcie tak jak lubicie.

Do przygotowania sałatki użyłam:

• ulubiony makaron
• szpinak
• czosnek
• suszone pomidory
• feta
• słonecznik
• czerwona cebula

Równocześnie smażyłam szpinak i gotowałam makaron. Następnie pokroiłam cebulę,suszone pomidory oraz fetę. Na spód pojemnika położyłam makaron, następnie szpinak i całą resztę. Cała sałatkę polałam oliwą z suszonych pomidorów i posypałam prażonym słonecznikiem. Sałatkę można jeść na zimno lub na ciepło. Do sałatki zjadłam dwie kromki ciemnego pieczywa.

HAMBURGERY Z MIĘSA WOŁOWEGO

Uwielbiam hamburgery z mięsa wołowego. Gdy znalazłam je w promocji, nie zastanawiałam się ani chwili  i przygotowałam wieczorem kilka porcji dla mnie i dla męża.

Mięso mielone mieszam w misce z pokrojoną pietruszką. Dodaję łyżkę musztardy francuskiej (jeśli nie macie to możecie użyć zwykłej i łyżki gorczycy. Całość doprawiam solą i pieprzem i odstawiam do lodówki.

Następnie kroję ulubione warzywa, które chcę włożyć do hamburgera.

Przygotowuję też sos czosnkowy: łyżka lub dwie majonezu, odrobina śmietany i pokrojony ząbek czosnku. Przygotowane kotlety smażę przez kilka minut na każdej ze stron.

Bułki podgrzewam w piekarniku lub opiekaczu i najpierw smaruję sosem, potem nakładam sałatę, pomidor i cebulę, następnie mięso i na końcu ogórek.

Hamburgera można zjeść na ciepło lub na zimno.

Oprócz hamburgera wzięłam dodatkowe pomidory i rukolę. Orzechy i owoce na przekąskę.

Jak Wam się podobają moje przepisy? Chcecie więcej takich przepisów?