Zawsze na początku roku spisuję sobie listę celów i planów związanych z pracą. Na każdy miesiąc rozpisuję zadania i staram się je realizować. Tak jest też w tym roku, plany blogowe już są, te związane z moim dziecięcym sklepem internetowych są już prawie gotowe.

No tak, ale praca pracą, a moim wielkim postanowieniem na ten rok jest to, by pomyśleć o sobie. Co to znaczy? Pojawienie się Ani na świecie całkowicie zmieniło moje życie, teraz wszystko podporządkowane jest małemu człowiekowi. Czasem w natłoku obowiązków zapominałam o sobie, a przecież szczęśliwa mama  to szczęśliwe dziecko. Staram się zawsze znajdować chwilę na swoje przyjemności i nawet jeśli jest to tylko 15-30 minut dziennie, to jest to czas tylko dla mnie i staram się robić to co lubię. Dlatego w tym roku postanowiłam również nie zapinać o sobie.

Poniżej napiszę Wam jak wykorzystuję „czas tylko dla mnie”. Dzięki tym chwilom zapominam na chwilę o obowiązkach, by później z lepszym humorem i nastawieniem do nich wracać.

DOMOWE SPA

Zawsze lubiłam domowe kąpiele i w naszym domu musiała znaleźć się wanna. Kiedy mam chwilę dla siebie nalewam ciepłą wodę, wlewam ulubiony płyn do kąpieli, dzięki któremu w wannie jest mnóstwo piany. Zapalam świeczki, stawiam przy wannie ulubione kosmetyki i tak się relaksuję. Nie muszę iść do kosmetyczki, sama robię sobie peeling, nakładam na twarz ulubioną maseczkę. Takie rytuały poprawiają nastrój każdej kobiecie, dlatego jestem przekonana, że niejedna z Was również korzysta z domowego SPA. Naprawdę wystarczy tylko 30 minut i czuję się zrelaksowana. Muszę się Wam jeszcze do czegoś przyznać – lubię czasem podjadać coś biorąc kąpiel, dlatego zawsze szykuję sobie coś co umili mi ten czas w pianie.

Odkąd mam córkę chwilę dla siebie znajduję głównie wieczorami. Dlatego gdy Ania śpi, mogę sobie pozwolić na to, by do swoich ulubionych zajęć napić się lampki wina. Mój mąż zawsze pije wino wytrawne lub półwytrawne, a ja kupiłam sobie ostatnio nowe wino Carlo Rossi Intense Sweet Concord, które na tle innych produktów stojących obok, wyróżniało się nietypowym kształtem butelki. Lubię słodkie wina, a to jest zdecydowanie lepsze od tych, które do tej pory piłam. Ma intensywny smak owoców, jest niezwykle aromatyczne i kusi ceną, a wiecie, że ja zawsze kupuję dobre produkty w dobrej cenie. Gdy nadchodzi wieczór nalewam lampkę wina i spędzam czas tak jak lubię. Myślę, że niejedna z Was czeka na chwilę, którą może spędzić dokładnie tak jak ja.

Od dwóch lat sama robię sobie w domu paznokcie i to jest tez ten czas, który lubię najbardziej. Włączam ulubiony serial lub ciekawy film i nakładam lakier hybrydowy, który u mnie trzyma się ok. 2 tygodni. Jest to dla mnie oszczędność czasu i pieniędzy, a poza tym należę do tych osób, które nie lubią, gdy ktoś inny wykonuje za mnie i dla mnie wszystkie czynności związane z pielęgnacją ciała. W żadnym salonie kosmetycznym nie będzie tak przytulnie i luksusowo jak we własnym domu.

KSIĄŻKA

Każdego roku obiecuję sobie, że będę czytała więcej książek, ale czasem po prostu nie mam na to czasu. Staram się jednak wygospodarować przed snem parę minut i każdego dnia czytać. Aktualnie jestem w trakcie czytania Dana Browna „Początek”. Na swoją kolej czeka też Modelka Zuzanny Bijoh, a także kilka pozycji z serii poradników do domu.

MUZYKA

Odkąd jeżdżę w samochodzie z Anią, to mam mniej czasu na słuchanie swojej ulubionej muzyki. Staram się przeznaczać ten czas na rozmowy z córką, która z każdym dniem komunikuje się ze mną coraz lepiej. Dopiero gdy odwiozę ją do żłobka, to włączam swoją ulubioną muzykę. Ostatnio dostałam w prezencie płytę Ani Dąbrowskiej i Eda Sheerana i to jest aktualnie muzyka przy której się relaksuję.

SPOTKANIA Z KOLEŻANKAMI

Na to ostatnio mam mało czasu i obiecuję sobie, że w tym roku znajdę więcej czasu na podtrzymanie znajomości. Niektóre moje koleżanki mieszkają daleko, ale z pewnością spotkamy się w tym roku co najmniej raz. Na wiosnę chcemy całą rodziną jechać nad morze, więc będzie okazja do spotkania koleżanki – mamy 3 dzieci, której niespodziewanie urodziły bliźniaki. Wcześniej planuję spotkanie z Mamą Logopedą – Anią, którą znacie z cyklu wpisów, który pojawił się na blogu rok temu. Jeszcze muszę odwiedzić Łódź, a reszta koleżanek jest blisko, tylko trzeba znaleźć czas i pojawić się na spotkaniach, które od czasu do czasu są organizowane. Takie spotkania to dla mnie również odpoczynek i nawet gdy odbywają się dziećmi, to jest to niesamowita okazja do poplotkowania i ciekawych rozmów.

ZDROWIE

Wszystko o czym napisałam powyżej to przyjemności – mniejsze lub większe, które sprawiają, że czuję się lepiej i na chwilę zapominam o całym świecie. W tym roku pod hasłem „pomyśl o sobie” rozpisałam również listę rzeczy, które powinnam zrobić i dotyczą mojego zdrowia. Jest to kilka badań kontrolnych, które pomogą sprawdzić stan całego mojego organizmu.

Życzę Wam w Nowym 2018 Roku spełnienia marzeń, dużo miłości. Żebyście mieli czas dla siebie i dla innych. By znalazł się czas na zabawę, dobry film i spacer w gronie najbliższych. Dbajcie o siebie w tym roku!

Wasze zdrowie!