Zachęcam Was do mrożenia owoców na zimę. Teraz, gdy przez parę dni świeciło słońce, maliny w sklepie są duże, czerwone i bardzo słodkie, idealne do mrożenia.
Ja przygotowałam maliny i jeżyny. Można również mrozić borówkę lub czarne jagody, które są idealne na problemy żołądkowe, a w zimie nie mamy przecież do nich dostępu.
Post pisany był rok temu. W zeszłym pojechaliśmy z mężem do teściów, nazrywaliśmy wspólnie malin. Jeżyny dostałam od Taty, który z wielkim poświęceniem wstał wcześnie rano i nazbierał je dla mnie. Bardzo dziękuję 🙂
Jak mrozimy owoce? Na początek dokładnie je myjemy, następnie suszymy i układamy na cienkiej tacy. Na końcu wkładamy do zamrażalnika.
Mrozimy owoce w taki sposób by mieć pewność, że się nie skleją.
Na koniec wystarczy przesypać owoce do worka i schować ponownie do zamrażalnika.
W zimie owoce posłużą do lodów, owoców i wszelkiego rodzaju wypieków. Myślę, że będzie fajnie poczuć smak lata w mroźny dzień 🙂
Smacznego Kinga 🙂
One Response
Zauwazylam, ze kiedy mrozimy owoce bez uprzedniego umycia, po rozmrozeniu wciaz sa jedrne i swieze. Mozna je rozmrozic, umyc i wytrzec papierowym recznikiem – sa swieze jak w lato 🙂