Od wielu wielu lat zioła używane są w kuchni jako przyprawy. Nie tylko podnoszą one walory smakowe produktów , ale wspomagają nasz proces trawienia. Zioła to nie tylko smaczny i aromatyczny dodatek do dań, ale również piękna dekoracja domowego parapetu.
Poniżej przedstawiam te najważniejsze, które możemy wyhodować same. Mnie osobiście sprawia to wiele przyjemności a świeże zioła są dużo bardziej aromatyczne od tych suszonych kupionych w sklepach.
Bazylia
Używa się zarówno świeżych jak i suszonych liści. Świeże jako dodatek do potraw z sałaty, ogórków, pomidorów, grzybów.Suszona bazylia jest doskonałym dodatkiem do potraw takich jak: pieczeń jagnięca i wieprzowa, ryb, sosów, duszonych warzyw, potraw z fasoli i grochu, oraz pizzy.
Bardzo popularnym jej zastosowaniem jest prosta sałatka z pomidorów, mozzarelli i bazylii.
Majeranek
Jest rośliną roczną lub dwuletnią, ale w swojej ojczyźnie, w rejonie śródziemnomorskim, jest rośliną wieloletnią. Majerankiem przyprawia się grochówkę, kluski wątrobiane, sałatki, potrawy z grzybów, zupy mięsne, pasztety, pieczony drób, różne sosy, spaghetti, pieczeń wieprzową, jagnięcą i baranią. Nadaje się też wspaniale do grochu, fasoli, soi, flaków, sałatek rybnych i niektórych serów. W diecie bezsolnej majeranek może zastępować sól.
Pietruszka
Jest rośliną dwuletnią. Nasiona wysiewa się stopniowo od wczesnej wiosny do pełni lata na głębokości nie większej niż 1 cm, zakiełkują dopiero po 2 do 3 tygodniach (można spróbować przyspieszyć wzrost mocząc nasiona przez noc przed siewem lub polewając je po wysiewie gorącą wodą), pietruszka najlepiej udaje się na lekko wilgotnej glebie, zasobnej w próchnicę i dość przepuszczalnej, jeśli okryjemy ją przed nastaniem mrozów, będziemy mogli zbierać pietruszkę aż do zimy. Jej liście zbiera się w pierwszym roku do użytku bezpośredniego lub mrożenia, stanowi doskonały dodatek do wielu potraw, min. zup, nie należy jej jednak gotować, dlatego też dodajemy ją tuż przed podaniem na stół.
Poniżej przestawiam Wam wyhodowaną przeze mnie bazylię. Uwielbiam jej smak, dodaje ją tam gdzie tyko uznam, że nada potrawom niepowtarzalny smak. Dzisiaj dodałam do spaghetti bolognese.
A Wy hodujecie zioła w swojej kuchni bądź ogródkach?
:
7 Responses
Uwielbiam świeże zioła, szczególnie ostatnio lubuję się w mięcie. Niestety mieszkamy w bloku, w którym jest bardzo mało światła słonecznego. Nawet w doniczkach nic nie chce mi rosnąć:(
Bazylia zaczęła mi rosnąć dopiero w sierpniu gdy przyszedł czas lepszej pogody. Doniczkę trzymam na balkonie i wtedy jest szansa na to że wyrośnie.
Uwielbiam bazylię i dodaję ją prawie do wszystkiego 🙂 Jednaku mnie też nie rośnie z powodu małej ilości słońca (i braku balkonu), więc raz do roku wynajmuję parapet u teściowej, hoduję na potęgę i suszę w suszarce do grzybów. Cudowne….
Mi nigdy nie udaje się utrzymać bazylii dłużej jak 3 dni:( może to wina tego, że kupuje ją w supermarketach a nie hoduje od początku do końca sama…
Ja sadzę tylko z nasionek kupionych w sklepie. Ale najlepiej rośnie jak jest bardzo ciepło. Teraz jak jest zima nałożyłam woreczki na doniczki i zrobiłam taka mini szklarnie i rośnie 🙂 Zrobię o tym następny post i pokażę.
Przez długi czas również u mnie bazylia szybko traciła na urodzie(mieszkam w bloku) ale metodą prób i błędów wypracowałam sposób aby marketowa bazylia rosła. Zakupioną doniczkę wstawiłam do wiszącej osłonki nad oknem w kuchni, codziennie ją podlewam a w upały nawet kilka razy aby miała wilgotno, odrywanie listków zaczyna najpierw od górnych tzn.stożków wzrostu co powoduje jej rozrastanie się w szerz a nie w górę a potem jak już wszystkie "góry" są zerwane obrywam te największe tak jak leci. Obecna roślinka jest już eksploatowana prawi 1 m-c. Barbara
Staram się stosować jako alternatywę do soli i pieprzu. Bogactwo ziół i smaków, które dają jest ogromne. Warto nauczyć się wydobywać z nich to co najlepsze