Jak szybko posprzątać łazienkę

Autor

Kinga Petrus

Zarówno łazienka jak i kuchnia powinny być w domu najczystszym miejscem. Staram się myć na szybko łazienkę co drugi dzień lub na bieżąco (nawet codziennie) przecierać te miejsca, na których zauważę brud i kurz.
Moja łazienka po drugim dniu jej używania wygląda tak:

Na umywalce leży dużo więcej rzeczy niż powinno. Chowam te, które według mnie nie muszą na niej stać. W umywalce widoczny jest też lekki osad i brud.

W kabinie po myciu wszystko jest porozrzucane, a brodzik lekko brudny.

Kupiłam ostatnio, w jednym z marketów, bardzo przydatny pojemnik na środki czystości. Posiada rączkę, dzięki której mogę go przenieść, a także mieści się do niego wszystko, co potrzebne mi jest przy sprzątaniu.

Do umycia łazienki używam:

– rękawic ( nie zawsze ich używam, ale staram się ochraniać dłonie),
– gąbki (taka do mycia naczyń).
– dwie szmatki,
– szczoteczki do zębów (oczywiście stara, używana tylko do sprzątania),
– płynu ze spryskiwaczem do mycia łazienki

Przedmioty, które stały na oknie i umywalce wkładam do miski. Wcześniej płuczę je pod wodą, by pozbyć się z niektórych osadu ,brudu.

Dywanik leżący przy prysznicu otrzepuję z brudu.

Jeśli chodzi o dywaniki w łazience to wymieniam je raz w tygodniu. Staram się mieć dwa komplety. Gdy jest ciepło, dywanik schnie szybko. W zimie trwa to dłużej, dlatego też posiadam drugi.

Prawie wszystkie przedmioty wynoszę z łazienki – zajmuje to naprawdę chwilę.

W łazience zostaje tylko szczotka do toalety i płyn.
Podłogę dokładnie zamiatam.

Na początek biorę się za toaletę. Nalewam płynu i rozprowadzam go szczotką. Następnie szczotkę wkładam do muszli i zostawiam. Dzięki temu ze szczotki pozbędę się bakterii.

Biorę płyn do mycia łazienek i pryskam na: lustro, umywalkę i baterię, toaletę oraz  prysznic (szyby, brodzik oraz baterię).

Biorę pierwszą szmatkę i wycieram lustro.

Kolejny krok to mycie prysznica. Odsuwam wszystkie żele, szampony na środek prysznica. Biorę gąbkę (używam takiej do mycia naczyń). Czyszczę brodzik, szyby od środka, płytki oraz  baterię.

Następnie płuczę wszystko wodą. Nadmiar wody zbieramy ściągaczką lub w moim przypadku Karcherem do mycia okien.

Biorę szmatkę, którą wcześniej czyściłam lustro i wycieram po kolei: baterię, płytki i szyby w kabinie.

Biorę drugą szmatkę i zaczynam wycieranie toalety. Wcześniej szczotką, którą w niej zostawiłam, szoruję toaletę, następnie spłukuję wodę.
Wycieram muszlę, deskę, spód toalety.

Zostaje już tylko umycie umywalki. Robię to przy pomocy gąbki. Następnie szmatką wycieram baterię do sucha.

Na koniec wystarczy umyć podłogę mopem.
jak szybko posprzątać łazienkę

Po 5 minutach podłoga jest już sucha. Układam na podłodze dywanik, a na umywalce szczotki do mycia zębów itp.

jak szybko posprzątać łazienkę
jak szybko posprzątać łazienkę

Takie umycie łazienki nie zajmuje więcej niż 10 minut. A Wy jak często myjecie łazienkę?

Udostępnij wpis

Czytaj dalej

Przeczytaj inne wpisy, które mogą Cię zainteresować

52 Responses

  1. xBeautynails pisze:

    Bardzo przydatne ! 🙂 Ja zamiast ściereczki do WC używam ręczników papierowych.Więcej takich porad bo są świetne 🙂

  2. K.B. pisze:

    Będzie ich coraz więcej. Niby oczywiste rady, ale sama czasem gdzieś cos popatrzę. Pomysł z zostawieniem szczotki w toalecie, by pozbyć sie z niej bakterii, zobaczylam ostatnio na jednej ze stron. Niby takie oczywiste, ale nie znałam tej metody.

  3. Anonymous pisze:

    Więcej takich postów! Niby oczywiste, ale można coś podpatrzeć, no i na mnie działa mobilizująco 🙂 Może zrobisz tez o kuchni? pozdrawiam

  4. Kasia pisze:

    Szczotka w toalecie to świetny patent 🙂

  5. fuggitivo pisze:

    to szybko i sprawnie 🙂 ja myje tak dokladnie raz na tydzien + wanna umywalka toaleta i zakurzone miejsca praktycznie codziennie, gdy jest na nich brud. ale w mojej lazience jest tyle rzeczy ze zanim je powynosze to 10 minut minie:P

  6. Milena pisze:

    Lubie takie posty 🙂 Ogladam takie filmiki na YT, zeby sie czasem zmotywowac, albo gdy szukam pomyslow.Lazienke sprzatam 2 razy w tygodniu. 2 razy w tygodniu zmieniam tez recznik do rak. Zaczelam wieszac chodniczek na wannie i uzywamy go tylko do kapieli. Schnie ladnie i nie brudzi sie gdzy np. ktos wejdzie w butach do lazienki umyc rece.

  7. Anonymous pisze:

    Bardzo przydatne porady! Ja używam ręczników papierowych zamiast takiej szmatki.Do pojemnika ze szczotką wc wlewam zawsze trochę Domestosa. W kabinie prysznicowej wszystkie rzeczy mam w koszyczkach przymocowanych do ściany(bardzo tanie do kupienia np.w Ikei lub na allegro)Łazienkę sprzątam 1-2 razy w tygodniu.Czekam na więcej takich postów.

  8. joanna a pisze:

    ja co dzień tak sprzątam 🙂

  9. Anonymous pisze:

    A może Pani podać nazwę marketu w którym kupiła Pani ten fajny pojemnik na środki czystości? Z góry dziękuję 🙂

  10. K.B. pisze:

    W netto 🙂

  11. Anonymous pisze:

    A jakich konkretnie srodkow pani uzywala tzn ten spray i plyn do wc??? Bo ja tez mam oczyszczalnie a ocet do mnie nie przemawia:)

    1. K.B. pisze:

      Większość środków, które posiadam jest z Lidla. Jest tam seria ekologiczna. Do toalety używam tylko ekologiczne środki, a do prysznica już nie. Jest tam taki bardzo fajny środek polecany przez Grohe i ten stosuję. Gdy pojawia się kamień w toalecie to wlewam coca colę na całą noc, rano szoruję i po kamieniu.

  12. Anonymous pisze:

    Dziękuję 🙂

  13. Patrycja pisze:

    świetny posty uwielbiam takie są bardzo mobilizujące 😀 Po zdjęciach zauważyłam ze ma pani ładną łazienkę 😀

  14. K.B. pisze:

    Dziękuję 🙂 jest cała biała. Dodatki np. ręczniki sa jedynymi elementami kolorystycznymi.

  15. Karolka pisze:

    Świetna rada z tą coca-colą, o tym też nie słyszałam. Muszę wypróbować 🙂

  16. Anonymous pisze:

    druciane narożniczki są znakomite.ja staram się chować wszystkie kosmetyki, których nie używa się codziennie i jak najmniej trzymam na wierzchu. Aha, i robię awanturę każdemu, kto zostawi po sobie brudną : umywalkę, wannę, prysznic, mokrą podłogę, niewrzucone do koszy ciuchy itd. to znakomicie skraca czas sprzątania. Zostają sprawy ważne: lampa sufitowa, kafelki na górze,kurz na górnej ramce lusta.

  17. Weronika F. pisze:

    1-2 razy w tygodniu sprzątam łazienkę 🙂 zależy ile mam czasu, wtedy nawet częściej.Niestety mam do wynoszenia o wiele więcej rzeczy niż Ty 🙁

  18. Anonymous pisze:

    Domestos jest bezpieczny dla szamb i oczyszczalni sciekow , nie muszisz uzywac drozszych specyfikow za 20 zl 🙂

    1. K.B. pisze:

      Do przydomowej oczyszczalni ścieków nie jest bezpieczny. Oczywiście można używać doemstosa, zabije wszystkie bakterie. Wiąże się z tym, że musimy dosypywać więcej bakterii – czy to jest tańsze i bezpieczne? Z pewnością nie.

  19. Słonecznik pisze:

    Patent ze szczotką w toalecie jest rewelacyjny 🙂

  20. Anonymous pisze:

    Patent ze szczotką super!Bardzo ładna, schludna łazienka, Przelałabym tylko mydło do jakiegos ładnego dozownika :)No i szczoteczki do zębów schowała do szafki bo to trochę niehigieniczne jak leżą na wierzchu i łapia wszystko z powietrza. Ale ja to ogólnie mam fobię chowania wszystkiego. nawet kosmetyki mam poutykane po szafkach, jak idę pod prysznic to biorę ze sobą, po umyciu się chowam.

    1. Kinga B. pisze:

      Właśnie szukam dozownika, ale musi być plastikowy. Łazienka jest mała i jest ryzyko, że dozownik mógłby spać i coś obić. Szczoteczki często są chowane w ciągu dnia, ale nie mam z tym problemu, że stoją na umywalce 🙂

  21. A jak myc wanne tzn czym? Zwlaszcza gdy w domu jest dziecko

  22. Aga Je pisze:

    Fajny plastikowy dozownik można kupić w leroy za ok 20-25 zł (ja mam go u siebie w kuchni na płyn do mycia naczyń).Z tą szczotką w wc ciekawa sprawa, zaraz wypróbuję 🙂 Ja generalne porządki robię u siebie co sobotę, ale prawie każdego wieczoru ścieram lustro, umywalkę, baterie i wszytskie chromowane dodatki. Do mycia lustra i dezynfekcji używam wody z octem – z poczatku trochę śmierdzi, ale szybko wietrzeje, do wc domestosa, a do szyb przy prysznicu CIFa w spray.Ostatnio szwagierka podsunęła mi trik, aby dłużej zachować "świeżość" i zmniejszyć ilość zacieków na drzwiczkach od prysznicu – po każdej kąpieli ściągnąć nadmiar wody ściągaczką. Polecam 🙂

    1. Kinga B. pisze:

      Jutro jadę do Leroy to zobaczę dozowniki bo nadal nie kupiłam 🙂 Co do ściągaczki to też korzystam i ułatwia to pracę. Dzięki za porady. Pozdrawiam

  23. Anonymous pisze:

    Witam,a ja mam pytanie troche z innej beczki, nazdjeciach sa schody…z czego sa zrobione??

    1. Kinga B. pisze:

      są to schody drewniane, dębowe robione na zamówienie u stolarza

  24. lagis pisze:

    Jestem facetem. Właśnie takiego poradnika potrzebowałem. Dzięki.

    P.S. Ja to samo robię pół godziny. Może dojdę do wprawy. 😉

    1. Witam Cię na blogu 🙂 Bardzo się cieszę, że czytają mnie również faceci, którzy chcą sprzątać.

      ps. Pół godziny to fajny czas 🙂 Pozdrawiam

      1. Mobil pisze:

        Ja również dziękuję. Świetny i przejrzysty poradnik. Pazdrawiam! 🙂

  25. lagis pisze:

    Jestem facetem. Właśnie takiego poradnika potrzebowałem. Dzięki.

    P.S. Ja to samo robię pół godziny. Może dojdę do wprawy. 😉

    1. Kinga pisze:

      Witam Cię na blogu 🙂 Bardzo się cieszę, że czytają mnie również faceci, którzy chcą sprzątać.

      ps. Pół godziny to fajny czas 🙂 Pozdrawiam

      1. Mobil pisze:

        Ja również dziękuję. Świetny i przejrzysty poradnik. Pazdrawiam! 🙂

  26. Katarynka pisze:

    W sumie mamy bardzo podobną metodę sprzątania 🙂 ja generalne porządki w łazience robię raz w tygodniu, najczęściej w soboty, ale na bieżąco też przetrę, pozamiatam czy umyję, jeśli coś bardzo kłuje mnie w oczy. Wymarzyła mi się biało-niebieska łazienka więc zdarza się to dość często. Na szczęście ostatnio odkryłam płyn marki voigt i trochę szybciej to wszystko idzie, uwielbiam później wziąć kąpiel w lśniącej łazience 😀

  27. Katarynka pisze:

    W sumie mamy bardzo podobną metodę sprzątania 🙂 ja generalne porządki w łazience robię raz w tygodniu, najczęściej w soboty, ale na bieżąco też przetrę, pozamiatam czy umyję, jeśli coś bardzo kłuje mnie w oczy. Wymarzyła mi się biało-niebieska łazienka więc zdarza się to dość często. Na szczęście ostatnio odkryłam płyn marki voigt i trochę szybciej to wszystko idzie, uwielbiam później wziąć kąpiel w lśniącej łazience 😀

  28. madzialena pisze:

    Gratuluję bloga. Też interesują mnie takie tematy, kocham oryginalną PPD. Pani Rozenek nie ma wg mnie tego czegoś. Poza tym wszystko jest u niej na serio, kiedy u A. miałam wrażenie że trochę czasem puszcze do nas oczko.
    Postanowiłam napisać coś przy tym poście bo „ruszył mnie” sposób mycia toalety. Anthea powtarzała: „WC ZAWSZE MYJEMY OD ZEWN DO WEWN!” Nigdy inaczej, bo sami sobie wówczas rozprowadzamy bakterie ze środka po calej muszli.
    A już tak od mnie- ja do muszli i deski sedesowej używam ręczników papierowych albo papieru.Chodzi o coś, co razem z tymi bakteriami można wyrzucić. A nie hodować na wielorazowej ściereczce.
    Pozdrawiam ciepło 🙂

    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa. Ja też często używam ręczników papierowych, ale też jednej ściereczki, którą i tak piorę w wysokiej temperaturze.

      Metody są różne jeśli chodzi o mycie toalety, rób tak jak uważasz 🙂

  29. Kinga pisze:

    Bardzo dziękuję za miłe słowa. Ja też często używam ręczników papierowych, ale też jednej ściereczki, którą i tak piorę w wysokiej temperaturze.

    Metody są różne jeśli chodzi o mycie toalety, rób tak jak uważasz 🙂

  30. aha pisze:

    Łazienkę sprzątam 2-3 razy w tygodniu. Największym problemem jest szybko osiągający kurz na umywalce. Pomieszczenie ma dobrą wentylację jest odkurzone wszystko wyscierane a jednak ten kurz po paru godzinach zaczyna się pojawiać. Może są jakieś domowe sposoby/środki do czyszczenia które zapobiegają temu?

    1. wiesz co sposobu nie ma, ale dziwię się, że masz kurz w łazience. Może masz tam otwarte okno? – gdzieś musi być źródło. Ja powiem Ci, że kurzu nie mam, jedyne z czym się borykam to osad z mydła, pasty do zębów, ochlapane lustro 🙂

  31. aha pisze:

    Łazienkę sprzątam 2-3 razy w tygodniu. Największym problemem jest szybko osiągający kurz na umywalce. Pomieszczenie ma dobrą wentylację jest odkurzone wszystko wyscierane a jednak ten kurz po paru godzinach zaczyna się pojawiać. Może są jakieś domowe sposoby/środki do czyszczenia które zapobiegają temu?

    1. Kinga pisze:

      wiesz co sposobu nie ma, ale dziwię się, że masz kurz w łazience. Może masz tam otwarte okno? – gdzieś musi być źródło. Ja powiem Ci, że kurzu nie mam, jedyne z czym się borykam to osad z mydła, pasty do zębów, ochlapane lustro 🙂

  32. Grupa PSC pisze:

    Podstawowy błąd, który jest widoczny na zdjęciach to stosowanie gąbki z padem do mycia armatury i brodzika. Pad zielony jest twardym padem i zapewne będzie pozostawiał na powierzchni niewidoczne rysy, w których stopniowo będzie osadzał się brud. A w związku z tym częstotliwość mycia łazienki będzie musiała być większa.

  33. Ja sprzątam łazienkę co najmniej raz w miesiącu. Używam zazwyczaj jakiejś miękkiej gąbki żeby nie porysować armatury i mojego ulubionego mleczka do czyszczenia łazienki nano z firmy CRISS. Dobrze się sprawdza ten zestaw. O łazienkę trzeba dbać po pozostawione zacieki po mydle po dłuższym czasie stają ciężko się usuwa.

  34. Wera pisze:

    Hmm ale wyciera Pani suchą szmatka? Na takich plynacch (widze na zdj cif….ja mam akurat cilit bang łazienka) jest napisane SPKUCZ DOKLADNIE WODA….wiec? Najpier przetrzec np reczniczkiem papierowym do sucha a pozniej np mokrym reczniczkiem i jeszcze raz do sucha? 😬😬Zawsze mamz tym zagłostke 😂…. Bo prysznic czy umywalke automatycznie zmywamy woda po myciu…

  35. Wera pisze:

    Reczniczki sa mokre? Tu widze cif ja mam cilit bang o pisza zeby przeplukac pozniej woda

  36. Chester pisze:

    o dziwo w pokoju ja bardzo łatwo zmnijszyłem ilośc kurzu….filtrem powietrza, odczuwalnie tez lepiej oddycham nie kicham

  37. Facet pisze:

    Hej,
    Podkradam patent ze szczotką .
    Czy naprawdę potrzebujesz szczoteczek i pasty na umawlce oraz baterii żeli i szamponów pod prysznicem? Gdybyś miała taką podreczna szafke z gniazdkiem na te rzeczy i …. Pomyśl jak by łazienka wygladała Pozdrawiam

    1. Kinga Petrus pisze:

      Już dawno takiej sytuacji nie ma, nie mieliśmy wtedy wszystkich szafek w łazience i tak to wyglądało 🙂

  38. Suzan pisze:

    u mnie do łazienki i nie tylko zresztą – najlepiej sprawdza się Oczyszczacz parowy, ja mam ARIETE 4147, zabija grzyby i bakterie poza tym

  39. Emilia pisze:

    dostałam od teściów taki robot do podłogi, Braava Jet m6, fajna wygoda jak własnie ma się dużo kamiennej podłogi jak w łazience

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kinga Petrus

Nikt nie jest perfekcyjny. Dla każdego to pojęcie może znaczyć coś innego. Dla mnie ważne jest to, by stworzyć taki dom, w którym każdy z członków naszej rodziny będzie czuł się dobrze.

Popularne kategorie
DIY