Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
22 Responses
Ciekawostka. 🙂 Ale z gąbką i ścierką kuchenną i tak za długo nie wytrzymuję. Mnie drażni jak one tak wyglądają więc często wymieniam.
Dobrze wiedzieć 😉
większość z nas pewnie myśli, że w toalecie najwięcej jest bakterii 🙂 dlatego dobrze wiedzieć, że jest inaczej 🙂
W domu ja myje naczynia i gąbkę wymieniam co tydzien/dwa w zależności od tego jak jest brudna i poniszczona. Swietny blog. Zapraszam do mnie http://fierythrong.blogspot.com
Ja wymieniam raz w tygodniu, czasem nawet częściej.
Staram się to robić często, przeważnie wtedy jak gąbka wygląda źle. By pozbyć się bakterii, gdy zostaje mi wody w czajniku jak robię herbatę, wrzątkiem polewam gąbkę.
Gąbki i szmatki powinnyśmy wymieniać przynajmniej raz w miesiącu. Najgorsze jest to,że większość Pań szmatką kuchenną wyciera wszystko-blaty kuchenne,stół do jedzenia,podłogę w kuchni(gdy np.coś spadnie/kapnie). Proponuję zrobić osobny wpis dotyczący bakterii,bo okazuje się,że tak jak Pani mówi-większość ludzi myśli,że najwięcej bakterii znajduje się na desce sedesowej. Tymczasem najwięcej bakterii jest np. na telefonach,kierownicy samochodowej,pieniądzach.
Taki post się pojawi, czeka w kolejce. Telefony, piloty telewizyjne, nawet nasza torebka to ogromne siedliska bakterii. Będzie post jak z nimi walczyć.
Jak zmywałam ręcznie to wymieniałam co tydzień, teraz przy zmywarce, gąbkę wymieniam raz na 2-3 tygodnie.
No właśnie, gdy mamy zmywarkę (sama posiadam), wtedy gąbkę wymieniamy rzadziej. Inaczej jest jest gdy musimy codziennie zmywać większą ilość naczyń.
;podobno dobrze jest wsadzić gąbkę do mikrofalówki na jakąś chwilkę, chyba pół minuty czy minutę – wyschnie i nie będą się namnażać bakterie. Sama wolę wymieniać częściej niż tak kombinować 😛
Tak mikrofalówka jest metodą, ale jej nie stosuję. Również wolę wymieniać. Małgosia Rozenek w swoim programie o tym pisała. Jeszcze o chlorze – zobaczcie http://perfekcyjnapaniwdomu.blogspot.com/2012/03/…
A ja mam 50 malych biaych sciereczek zrobionych z pieluszek bawelnianych rozcietych na 4 i ladnie obszytych. Jak uzyje to susze a potem zbieram we wiadrze do tego przeznaczonym, piore calosc na 60C a raz na jakis czas na 90CZawsze sa biale i czyste i pachnace. A gabke to zadko uzywam bo mam zmywarke.
święte slowa. ja przez zerwaną skórke paznokcia (tę które niektore kobiety wycinają) i mycie naczyń gabką nie pierwszej świeżości nabawiłam sie grzybycy paznokcia, także nie ignorujcie tego a najlepiej do mycia naczyn uzywac rękawic gumowych.
Generalnie gąbka może być zużyta jak na pierwszym zdjęciu, ale niekoniecznie zanieczyszczona mikrobiologiczne, to w większości sprawa estetyczna. Stopień zanieczyszczenia nie jest zależy od stopnia zużycia gąbki moim zdaniem. Problem z niehigienicznymi gąbkami polega na tym, że one są wiecznie nasiąknięte wodą, co stwarza idealne środowisko dla rozwoju bakterii. Prawda jest taka, że po każdym zmywaniu wystarczy ją porządnie ”wydusić” w płynie do zmywania naczyń, mocno wycisnąć i odstawić na zlewie w miejscu, gdzie nie będzie moczyła się w wodzie po to aby wyschła, ot cała tajemnica. Poza tym, proszę mi wierzyć, mikroby są wszędzie, codziennie mamy styczność z jeszcze większą ich ilością niż tą a tą wyliczoną przez kogoś. Mając sprawny układ odpornościowy nie ma potrzeby panikowania z tego powodu, organizm sobie od tysięcy lat radzi z mikrobami. Oczywiście nie popadamy w przesadyzm i jednej gąbki nie używamy pół roku, bo to po prostu niehigieniczne 😉
🙂
Zmienić raz na tydzień, a potem co, do śmieci? Bardzo ekologiczne!
Jak wolisz myć brudną, pełną bakterii gąbką to zmieniaj rzadziej 🙂 Bardzo higieniczne!
Przecież te obrzydliwe, sztuczne i zatruwające środowisko gąbki, można wymienić na ekologiczne odpowiedniki, albo produkty wielokrotnego użytku które można prać lub wyparzyć. Wystarczy się odrobinę wysilić i poszukać.
Oczywiście, że można. Jeśli ktoś chce to tak zrobi 🙂
Dzień Dobry, właśnie obejrzałam program z Panią w DDTVN i nie mogę uwierzyć w poradę dotyczącą gąbki – aby zmieniać co tydzień, a najlepiej co 2-3 dni. Czy Pani sobie zdaje sprawę z tego, jak takie gąbki zanieczyszczają środowisko? Jak można dawać ludziom takie porady, gdy planeta jest pogrążona w katastrofie ekologicznej i po prostu tonie w śmieciach? Otóż, jeśli ktoś nie potrafi się odzwyczaić od takich gąbek, to sprawa jest prosta – wystarczy raz na parę dni zagotować ją w wodzie z dodatkiem wybielacza lub z tabletką wody utlenionej. Poza tym gdy się ją porządnie wyciska i wysycha ona między użyciami, to bakterie aż tak się nie namnażają. A najlepiej używać szmatki eko. Prosze naprawdę nie dawać porad, które doprowadzają nas do tego że toniemy w śmieciach.
Pisze Pani o wybielaczu – najgorszy najbardziej toksyczny środek jaki znam. Osłabia organizm, może powodować astmę itp. Poza tym w wybielaczu znajdują się związki boru, fosforanów i innych substancji który są szkodliwe, które zanieczyszczają wody i ziemię. Więc proszę sama się zastanowić jakich rad Pani udziela.