Porządek w kuchni – szafki

Autor

Kinga Petrus

Porządek w kuchni jest szczególnie ważny. Dbamy o niego  nie tylko po to, by ułatwić i usprawnić sobie pracę, ale również dla zachowania bezpieczeństwa i higieny. Brudna kuchnia to niebezpieczna kuchnia!!!

Raz na jakiś czas warto zrobić porządek w szafkach. Wyrzucić stare przyprawy, puste opakowania (mnie zdarzą się je mieć i nie wyrzucić wcześniej), niepotrzebne pudełka.

W mojej szafce, gdzie trzymam różnego rodzaju produkty, po jakimś czasie panuje okropny nieład. Poniższe zdjęcie zrobione zostało już w trakcie porządkowania, ale widać jeszcze niepotrzebne pudełko po jajkach, inne pudełka, a nawet bransoletkę (skąd ona się tam wzięła?).

Niepotrzebne pudełka wyrzuciłam, pudełka po jajkach oddaję sprzedającym jajka na targu. Teraz na górnej półce mam kilka produktów, które używam często. Na środkowej słodycze, na dolnej miski i pudełko z tabletkami do zmywarki.

Zrobienie porządku w tej szafce zajęło mi może 15 minut, razem z przetarciem półek szmatką.
Obok zlewu mam jedn szafę, w której trzymam środki czystości i kosz z reklamówkami. Jakiś czas temu urwał mi się z szafki i czasem szafka wygląda tak:

A w szafce pod zlewem, gdzie ma stać wiadro z ziemniakami i kosz na śmieci również są środki czystości.

Wystarczyło parę chwil i przykleiłam kosz z reklamówkami do drzwi szafki, środki czystości przełożyłam do jednej szafki i w końcu prezentuje się to tak jak powinno.

Następnie zajęłam się szufladą z garnkami i drobnymi akcesoriami kuchennymi.
 

By zrobić w niej porządek należy wszystko wyjąć, odkurzyć lub przetrzeć wilgotną szmatką.

Na samym końcu wszystko poukładałam.

Gdy wyjmowałam naczynia ze zmywarki i miałam pustą szafkę z kubkami, przetarłam półki. Widać było na nich odbite ślady kubków. 2 minuty roboty i półki były czyste.

W szufladzie z przyprawami i kawą i herbatą był porządek. Pamiętajcie jednak by od czasu do czasu sprawdzić ważność herbat i przypraw. Nie używajmy przeterminowanych produktów.
Nie musimy poświęcać połowy dnia, by zrobić porządek w szafkach. Pierwszą szafkę posprzątałam, gdy gotowałam ziemniaki na obiad i w parę minut miałam ładnie poukładane produkty w szafce. 
Szafki z kieliszkami i kubkami przetarłam, zanim wyjęłam rzeczy ze zmywarki. 
Gdy codziennie, od czasu do czas, przejrzymy i posprzątamy jedną szafkę lub szufladę, będziemy mieć regularnie czysto w szafkach i nie poświęcimy na to paru godzin, a zaledwie kilka minut w ciągu dnia.

Udostępnij wpis

Czytaj dalej

Przeczytaj inne wpisy, które mogą Cię zainteresować

54 Responses

  1. fuggitivo pisze:

    ładny porządeczek!!:) fajnie, wyglada na to ze masz sporo miejsca 🙂

    1. K.B. pisze:

      🙂 tak to prawda, na miejsce w kuchni nie mogę narzekać

  2. tylko-silje pisze:

    też lubię robić takie mało sprzątanie w wolnej chwili:)

  3. Anonymous pisze:

    Bardzo lubię Twojego bloga, ale ten post jest… hmm, jakby to określić… bezsensu. No bo dobra, posprzątałaś w szafkach. I co? Jakieś rady, triki? Chwalisz się po prostu? Nie no, jesteśmy z Ciebie dumni 😀

    1. K.B. pisze:

      niektóre posty są zachętą dla czytelników do tego by zrobić to samo bo często zapominamy by zrobić porządek w niektórych miejscach. na końcu posta do tego zachęcam.

  4. Anonymous pisze:

    Wiecej takich!!*

  5. Aleksandra pisze:

    mi się post bardzo podoba! jestes dla mnie inspiracją, ale mam jedno ale – ziemniaki w jednej szafce z koszem na śmieci? jedzenie i śmieci razem? ok, śmieci niby są przykryte, ale i tak jakoś mi się to gryzie, w tak ładnej i pięknej kuchni masz naprawdę sporo miejsca aby dać żywność w miejscu higienicznym.

    1. K.B. pisze:

      tu się zgodzę z Tobą w 100%, do tej pory trzymałam ziemniaki i cebulę przykryte. a kosz stał na zewnątrz. Gdy robiłam ten post włożyłam kosz na śmieci do środka, a po kilku dniach ziemniaki przeniosłam do spiżarni, którą mam pod schodami. Bardzo się cieszę, że zwróciłaś na to uwagę. Jedzenie i śmieci to nie jest dobry duet 🙂

  6. Anonymous pisze:

    A czy mozesz zrobic post o środkach czystosci bez ktorych nie mozesz sprzatac? Bylabym wdzieczna

    1. Anonymous pisze:

      Tez bylbym wdzieczny

    2. K.B. pisze:

      obiecuję, że przygotuję. mam mnóstwo środków, które dostałam do testowania, ale ostatnio wybrałam takie bez których nie wyobrażam sobie sprzątania 🙂

    3. Anonymous pisze:

      🙂 dziekuje z gory:)

    4. Anonymous pisze:

      Ja rowniez czekam na tego posta 😉

  7. malenka pisze:

    Oj tak, trzeba porządkować.. ostatnio przez tydzień szukałam specjalnej łyżki do wyjmowania spaghetti -.-

  8. Susanna szyje pisze:

    U mnie o dziwo w kuchennych szafkach panuje porządek. Staram się nie kupować żadnych niepotrzebnych kuchennych przedmiotów – tylko to co naprawdę potrzebuję i to co będę używać. Wiadomo czasem się zgrzeszy ale generalnie jestem twarda 🙂 U nas największym problemem jest szafka pod zlewem gdzie trzymam reklamówki, worki na śmieci, kosz, jakieś podstawowe środki czystości – tam trudno utrzymać porządek mimo, że też posiadam kosz na jednorazówki z IKEI 🙂

  9. Anonymous pisze:

    Ja także miałam kłopot z odklejającym się koszem na reklamówki – w końcu został zamontowany "na stałe" za pomocą małych wkrętów do drzwiczek szafki i jest spokój…

  10. Shtt pisze:

    Przyprawy są produktami z kategorii "najlepiej spożyć przed…", czyli nie ma konieczności wyrzucania ich po terminie podanym na opakowaniu. Jeśli były dobrze przechowywane (sucho i ciemno), nie mamy problemu np. z molami spożywczymi, a przyprawy ciągle mają odpowiedni smak i aromat, to możemy śmiało ich używać.

  11. Koperek :) pisze:

    Mogłabyś pokazać : Sprzątanie lodówki ?:)

  12. code pisze:

    Hmm, ja tam zawsze mam poukladane w szafkach. Jesli sporzatam w kuchni to na zasadzie mycie szafek od zewnatrz, wtedy tez porzadkuje i myje lodowke, okno w kuchni… Ale to ja ponoc nienormalna jestem, wiec w "normalnej" kuchni pewnie musi byc balagan w szafkach i trzeba tam od czasu do czasu posprzatac 😉

  13. K.B. pisze:

    Jesteś bardzo normalna 🙂 Porządek w kuchni musi być! Ja przeważnie tez mam porządek, nie liczac tego, ze wloze do szafki cos co nie powinno sie tam znaleźć lub po prostu wrzuce cos do szuflady z przyporami zamiat wlozyc do pojemnika na to przeznaczonego. Pozdrawiam

  14. Ewa B. pisze:

    Post o sprzątaniu lodówki zainspirował mnie do sprzatnięcia pokoju z szafą włącznie. Wróciłam z wakacji i trafiłam na bajzel. Weszłam na fb i to dało mi kopa 🙂 Pozdrawiam !!

  15. Słonecznik pisze:

    Ja zwykle mam porządek w szafkach, mam mało miejsca, więc na bałagan sobie pozwolić nie mogę 😉 Ostatnio po remoncie czyściłam i porządkowałam szafki w środku, wyrzuciłam też trochę przeterminowanych rzeczy.

  16. ja bym jeszcze tabletki do zmywarki z szafki 'spozywczej' przeniosła do na srodki czystości 🙂

    1. K.B. pisze:

      tam będą, gdy dokupię półkę szafki ze środkami, póki co stoją w sąsiedztwie misek, więc nie tak bezpośrednio z jedzeniem 🙂

  17. Alena pisze:

    U mnie nie ma tak lekko z herbatami, bo jak kawy mogę mieć jeden rodzaj to uwielbiam próbować różnych herbat. Powoli oczywiście zmniejszam ich ilość, ale końca nie widać.I zapasów spożywczych też mam za wiele, a tu jakieś mieszanki do ciasta z gazetek z Lidla, a tu tamto i się zbiera.Ale także sobie sprzątam tak po szafce/szufladzie zamiast wywalać wszystko na raz. Czasem coś się gotuje/smaży i zamiast patrzeć na patelnię można zdążyć coś zrobić.

  18. Natalia pisze:

    Szafki dopasowane ilością i wielkością do swojej domowej kuchni to podstawa, niestety sztuka ta nie udaje się niestety wszystkim.

    1. Kinga B. pisze:

      Zgadzam sie z Toba w 100%. Ja mieszkam juz 2 lata w tym domu i ciagle coś zmieniam. Od napisania tego posta zmienilam juz 4 szafki. Zobaczycie efekty m.in. w poście o segregacji śmieci.

  19. Anonymous pisze:

    Witam,Trafiłam tutaj dzisiaj i zostanę na dłużej:)Czytając ten wpis przypomniało mi się coś co mnie zawsze zadziwia jak odwiedzam znajomych,a mianowicie skąd się bierze pomysł,żeby jedzenie trzymać razem ześmieciami??? No nie wyobrażam sobie tego, żebym trzymała ziemniaki obok kosza na śmieci, a chyba jest to normą w polskich domach. Takie warzywa, które nie muszą być w lodówce trzymam w koszach w jednej z szuflad.

  20. Kinga B. pisze:

    U mnie kosz przeważnie stał na zewnątrz, a ziemniaki cebula w szafce. Na poczet zdjęć umieściłam kosz w szafce i zgadzam się, że nie jest tam jego miejsce. Szafka dzisiaj wygląda zupełnie inaczej i nie ma w niej miejsca na ziemniaki, ale o tym będzie post 🙂

  21. Anonymous pisze:

    fajnie 🙂 tylko dziwią mnie ręczniki papierowe w szufladzie, ja lubię mieć zawsze pod ręką, żeby szybko sięgnąć i przy okazji czegoś nie pobrudzić

    1. Kinga B. pisze:

      nie lubię mieć poustawiane za dużo rzeczy na blacie. ręczniki wyjmuję gdy gotuję, a później chowam.

  22. Anonymous pisze:

    u mnie wszystko jest osobno : D mam fajna szafkę w której trzymam różnefo rodzaju herbaty.. oraz na blacie mam świetny organizer na przyprawy.

  23. Monika pisze:

    mając 2 małych dzieci nie mogę pozwolić sobie na to, by tabletki i chemia były na dole szafki. Pozdrawiam

    1. Moniko oczywiście ze nie wolno mieć środków czystości w zasięgu rączek dzieci. Ja póki co nie mam takiego problemu. Pozdrawiam

      1. Ja mam tak mało miejsca w domu, że niestety tabletki stoją nisko w szafce. Wtedy niezbędne są blokady do drzwi. Ja kupuję takie w Ikea i super się sprawdzają. Oczywiście oczy dookoła głowy jak zawsze trzeba mieć 🙂

        1. Dobrze wiedzieć, że te z Ikei działają. Przyda mi się ta informacja na przyszłość 🙂

  24. La casa delle Bambole pisze:

    ja polecam lalke jako schowek na worki foliowe. Lalka ściągana jest u dołu tak ażeby worki same nie wypadały, a można
    je było swobodnie wyciągać. Lalka posiada uszko umożliwiające
    zawieszenie.

  25. La casa delle Bambol pisze:

    ja polecam lalke jako schowek na worki foliowe. Lalka ściągana jest u dołu tak ażeby worki same nie wypadały, a można
    je było swobodnie wyciągać. Lalka posiada uszko umożliwiające
    zawieszenie.

    1. Kinga pisze:

      oryginalny pomysł 🙂

  26. Anna pisze:

    Wytłaczanki po jajach obok produktów spożywczych!!! To jest pierwsza rzecz jaka rzuciła mi się w oczy. W Polsce nie ma przepisów dotyczących konieczności mycia i dezynfekcji jaj przed sprzedażą, co więcej mycie powoduje usuniecie warstwy osłaniającej, dzięki której dłużej zachowują one świeżość. W żadnym wypadku opakowania po jajach ani same jaja nie powinny stykać się z żywnością ze względu na salmonellę. A powierzchnie na których jaja się znajdują powinny być umyte ciepłą wodą i detergentem. Proszę was zwracajcie uwagę na takie rzeczy. Bo bakteriami salmonelli zarażamy się raz ale całe życie jesteśmy ich nosicielami. Mam małą obsesję na tym punkcie.

    1. Bardzo dziękuję za cenne rady, w sumie nie myślałam o tym w ten sposób 🙂

  27. Anna pisze:

    W przypadku przypraw nie zgodzę się się z komentarzem Shtt. Przyprawy są produktem bardzo zanieczyszczonym mikrobiologicznie ze względu na ograniczone możliwości ich sterylizacji. Produkty te nie mogą zostać w żaden sposób jałowione “na ciepło” ze względu na utratę związków lotnych, czyli związków odpowiedzialnych za smak i zapach. Z kolei inne formy sterylizacji są mało opłacalne. Ze względu na pochodzenie przypraw i metod uprawy musimy liczyć się z zanieczyszczeniami pochodzącymi ze środowiska. Dlatego należy przestrzegać daty przydatności do spożycia niezależnie od tego czy w przyprawach są mole czy nie i czy nadal mają one smak i aromat.

  28. Anna pisze:

    Wytłaczanki po jajach obok produktów spożywczych!!! To jest pierwsza rzecz jaka rzuciła mi się w oczy. W Polsce nie ma przepisów dotyczących konieczności mycia i dezynfekcji jaj przed sprzedażą, co więcej mycie powoduje usuniecie warstwy osłaniającej, dzięki której dłużej zachowują one świeżość. W żadnym wypadku opakowania po jajach ani same jaja nie powinny stykać się z żywnością ze względu na salmonellę. A powierzchnie na których jaja się znajdują powinny być umyte ciepłą wodą i detergentem. Proszę was zwracajcie uwagę na takie rzeczy. Bo bakteriami salmonelli zarażamy się raz ale całe życie jesteśmy ich nosicielami. Mam małą obsesję na tym punkcie.

    1. Kinga pisze:

      Bardzo dziękuję za cenne rady, w sumie nie myślałam o tym w ten sposób 🙂

  29. Anna pisze:

    W przypadku przypraw nie zgodzę się się z komentarzem Shtt. Przyprawy są produktem bardzo zanieczyszczonym mikrobiologicznie ze względu na ograniczone możliwości ich sterylizacji. Produkty te nie mogą zostać w żaden sposób jałowione "na ciepło" ze względu na utratę związków lotnych, czyli związków odpowiedzialnych za smak i zapach. Z kolei inne formy sterylizacji są mało opłacalne. Ze względu na pochodzenie przypraw i metod uprawy musimy liczyć się z zanieczyszczeniami pochodzącymi ze środowiska. Dlatego należy przestrzegać daty przydatności do spożycia niezależnie od tego czy w przyprawach są mole czy nie i czy nadal mają one smak i aromat.

  30. aaa pisze:

    ja polecam trzymanie przypraw w specjalnych pojemniczkach, albo zakręcanych albo z “gumką”, bez porownania jak przyprawy zachowują swoją swieżosc i aromat. to samo tyczy sie herbat. rowniez produkty sypkie typu platki, ryz, kasze, makarony sugerowalabym trzymac w zamykanych pojemnikach, wyglada to lepiej to raz a 2 mamy idealną segregacje i pewnosc swiezosci.

  31. Ja mam tak mało miejsca w domu, że niestety tabletki stoją nisko w szafce. Wtedy niezbędne są blokady do drzwi. Ja kupuję takie w Ikea i super się sprawdzają. Oczywiście oczy dookoła głowy jak zawsze trzeba mieć 🙂

    1. Kinga pisze:

      Dobrze wiedzieć, że te z Ikei działają. Przyda mi się ta informacja na przyszłość 🙂

  32. Basia pisze:

    Ja w szafce pod zlewem trzymam środki czystości i ziemniaki, to chyba niezbyt dobre połączenie? czy to może być toksyczne dla ziemniaków?

    1. Jest ryzyko, że coś może się na nie wylać. Myślę, że nie powinny stać razem.

  33. Res pisze:

    Przykro mi, ale to porzadki to tylko przerzucanie bajzlu z jednej strony na druga. Nie masz wiedz co z czym powinno byc, nie wykorzystujesz maksymalnie powierzchni. Do wielkiej szafy wstawiasz pare randowmowych przedmiotow… Chemikalia obok jedzenia, slodycze jako cos pod reka, papier, reczniki razem z garnkami i zestawem szpatulek, lyzek…
    Kobieto, w szufladzie glebokiej trzyma sie tylko garnki. Szpatilki albo w pojemniku na blacie jak masz miejsce, albo w szufladzie ze sztuccami. Szafkejedzeniowa przeznaczasz tylko na jedzeniowe, umieszczasz rzeczy tam tak, zeby bylo wszystko wykorzystane. Oddzielna szafka jest na kubeczki, naczynia, talerze. Waska szafka na dole kolo zmywarki tylko na chemikalia. Pod zlewem takze chemikalia i srodki czystosci. Zrezygnowac najlepiej z prlowskiego przezytku jakim jest kubel na smieci pod zlewem. Moze byc odpowiedni wirek na smieci na drzwiczkach albo bardzo maly kubelek, w ktorym nie bedzie sie zbieralo duzo odpadow mokrych. Przyprawy dalej do swiatla i zrodla ciepla, w szufladzielub mniejszej szafeczce gornej. Tekturki do jajek moga byc tam gdzie reklamowki i srodki czyszczace i tak sa brudne. Ja nie uzywam takich, mam platikowe, ktore myje i trzymam z innymi plastikowymi pojemnikami albo wyrzucam te tekturowe sklepowe.

    1. Kinga Petrus pisze:

      To jest wpis sprzed 6 lat i dużo się w mojej kuchni zmienilo. A kto powiedzial ze kosz nie moze byc pod zlewem, albo szpatulki maja byc na blacie? Może niech każdy robi jak uważa. A garnki tylko w szufladzie głebokiej? Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kinga Petrus

Nikt nie jest perfekcyjny. Dla każdego to pojęcie może znaczyć coś innego. Dla mnie ważne jest to, by stworzyć taki dom, w którym każdy z członków naszej rodziny będzie czuł się dobrze.

Popularne kategorie
DIY
Warto przeczytać
Porozmawiajmy
Jak mogę Ci pomóc?
Witaj,

jak mogę Ci pomóc?

Masz problem z TM6? - najpierw skontaktuj się ze swoim przedstawicielem