DIY: Jak zrobić zabawki dla psa

Autor

Kinga Petrus

Dawno już na blogu nie było wpisu związanego ze zwierzętami. Pewnie niektórzy z Was kojarzą, że sama posiadam psa – Tofika.

Kiedyś, w ankiecie, pisaliście, żebym od czasu do czasu robiła wpisy dotyczące psów i dzisiaj postanowiłam podzielić się z Wami informacją na temat zabawek, które można wykonać samemu.

Dzisiaj zobaczycie jak wykonać dwie zabawki, w następnym poście, który ukaże się za jakiś czas, pokażę inne propozycje.

Mój pies miał już chyba 4 takie gryzaki. Co się z nimi stało? – nikt nie wie. Dwa zostały na łące, jeden przepadł, a ostatni jest gdzieś dobrze schowany i nie potrafimy go znaleźć.

Każda taka zabawka to koszt minimum 9zł, a widziałam droższe – wszystko zależy od wielkości i firmy, która je produkuje.

torfik_z_zabawka

 

Zniechęcona wydawaniem pieniędzy, które później się gubią, postanowiłam zrobić taką zabawkę sama. Pierwszy pomysł był taki, by kupić kawałek sznurka, ale w Internecie znalazłam małą podpowiedź.

Potrzebne nam będą:

– stare koszulki, t-shirty,

– nożyczki.

 

WYKONANIE

Koszulkę tniemy na drobne paski.

 

jak zrobić zabawki dla psa

 

Następnie końce bierzemy do ręki i zawiązujemy supeł.

 

jak zrobić zabawki dla psa

 

Następnie mamy dwa rozwiązania:

1. podzielić kawałki materiału na 3 części i zrobić mocny warkocz albo

2. zrobić następującą plecionkę:

 

zabawka_1

źródło

Jak widzicie na zdjęciu powyżej wystarczą tylko 4 kawałki materiału, ale im weźmiecie więcej, tym zabawka będzie grubsza.

Moją pierwszą plecionkę uważam za udaną, mimo, że kawałki materiału byly nierówne. Następnym razem już będę wiedziała jak zabrać się do roboty.

 

jak zrobić zabawki dla psa

 

Dowodem na to, że zabawka się udała,  jest ogromna radość psa 🙂

 

jak zrobić zabawki dla psa

 

Jeśli nie macie chęci do zrobienia takiej zabawki, to najprostszym sposobem, by zająć naszego psa, jest użycie pustej, plastikowej butelki. Gwarantuję Wam, że będzie równie zadowolony.

Moim błędem było to, że jako pierwszą do testowania Tofik otrzymał plecionkę i butelki nie chciał już ruszyć. Jednak uwierzcie mi na słowo, parę dni temu butelka była najlepszą zabawką.

Czym bawi się Wasz pies? Robicie mu czasem sami zabawki, czy kupujecie w sklepie?

 

Możecie obserwować stronę Tofika na Fccebooku. Czasem dodaję jego zdjęcia i różne informacje na temat psów 🙂

 

 

 

Udostępnij wpis

Czytaj dalej

Przeczytaj inne wpisy, które mogą Cię zainteresować

0 Responses

  1. Sylwia Kasprowicz Stawska pisze:

    My kupiliśmy ostatnio sznurowaną za 24 zł , a były i droższe. Dobry pomysł ,dzięki i szybki.

    1. No właśnie ta cena mnie juz przerażala , bo co sezon kupowałam nową 🙂 spróbuj prosta rzecz 😃

  2. Sylwia Kasprowicz St pisze:

    My kupiliśmy ostatnio sznurowaną za 24 zł , a były i droższe. Dobry pomysł ,dzięki i szybki.

    1. Kinga pisze:

      No właśnie ta cena mnie juz przerażala , bo co sezon kupowałam nową 🙂 spróbuj prosta rzecz 😃

  3. Paula pisze:

    Moj psiak mimo kilkudziesięciu zabawek jak tylko zobaczy plastikowa butelkę kombinuje jakby ją zdobyć 😉 czasem “ukradnie” mi jeszcze pełna butelkę ze stolika nocnego 😛
    U niego zabawa wygląda następująco:
    Najpierw walczy by zdjąć etykietę a później zabiera się za korek i tak długo go maltretuje aż go zdejmie i na tym zabawa się kończy, aż do upolowania kolejnej butelki.
    A za takimi sznurowymi zabawkami nie przepada , uwielbia piłki, pluszaki i wszelakie kartony , pudełka i folie bąbelkowa :))

    1. Co pies to inne zwyczaje 🙂 Mój uwielbia taką sznurowaną zabawkę i bawi się do skutku, ale oczywiście jak jej nie ma to butelka tez jest super bo szeleści itp 🙂

  4. Paula pisze:

    Aaa i Twój Tofik jest uroczy i ma piękne oczka 🙂 co to za rasa ?

    1. Dziękuję bardzo 🙂 To jest mieszaniec, ale dużo ma z Teriera. Znaleźliśmy go raz na spacerze i zabraliśmy do domu, więc nic o jego pochodzeniu nie wiemy.

    2. algore pisze:

      jest to terier mysłowicki

  5. Paula pisze:

    Moj psiak mimo kilkudziesięciu zabawek jak tylko zobaczy plastikowa butelkę kombinuje jakby ją zdobyć 😉 czasem "ukradnie" mi jeszcze pełna butelkę ze stolika nocnego 😛
    U niego zabawa wygląda następująco:
    Najpierw walczy by zdjąć etykietę a później zabiera się za korek i tak długo go maltretuje aż go zdejmie i na tym zabawa się kończy, aż do upolowania kolejnej butelki.
    A za takimi sznurowymi zabawkami nie przepada , uwielbia piłki, pluszaki i wszelakie kartony , pudełka i folie bąbelkowa :))

    1. Kinga pisze:

      Co pies to inne zwyczaje 🙂 Mój uwielbia taką sznurowaną zabawkę i bawi się do skutku, ale oczywiście jak jej nie ma to butelka tez jest super bo szeleści itp 🙂

  6. Paula pisze:

    Aaa i Twój Tofik jest uroczy i ma piękne oczka 🙂 co to za rasa ?

    1. Kinga pisze:

      Dziękuję bardzo 🙂 To jest mieszaniec, ale dużo ma z Teriera. Znaleźliśmy go raz na spacerze i zabraliśmy do domu, więc nic o jego pochodzeniu nie wiemy.

  7. algore pisze:

    jest to terier mysłowicki

  8. Rojal pisze:

    Jeśli chodzi o psie zabawki, to dla mnie rewelacją jest ostatni nabytek – xxxxx – nie do przegryzienia, do tego Beki bawi nią cały czas! Niestety samemu czegoś takiego raczej nie zrobię ;/ ale polecam !

  9. Ania pisze:

    Uwielbiam cię! Dzisiaj robię 🙂 Ceny zabawek w sklepach absurdalne, a pomysł fantastyczny, na pewno wykorzystam. Ja ostatnio zrobiłam domowej roboty furminator dla mojej adoptowanej suni. Podpatrzyłam w sklepie, jak to wygląda, poszperałam w gratach i znalazłam starą maszynkę do strzyżenia włosów mojego męża. Ucięłam kabel i używam jak grzebienia do czesania psa (bez dodatkowej końcówki), wyczesuje tony podszerstka i sierści, a psu bardzo odpowiada takie czesanko-drapanko, a od zwykłej szczotki moja Mimi uciekała. Pozdrawiam i dziękuję za pomysł na psi gryzak 🙂

    1. Kinga Petrus pisze:

      Dziękuję za taki miły komentarz 🙂 na wiosnę znowu będę robiła zabawki dla mojego psa, może umieszczę na blogu nowe pomysły 🙂

  10. Lidia pisze:

    Mi obiecywali w sklepie ze tej zabawki pies nie popsuje…mojemu Tofikowy zajęło dobry tydzień…. także dzięki za super pomysł

    1. Kinga Petrus pisze:

      te sklepowe czasami są kiepskie. Ta będzie dłużej się trzymać jeśli zrobisz z grubego materialu. Pozdrawiam

  11. Wrobelek pisze:

    Ja swojej Nalci robię ”fafroszki”. Związuję po prostu kilka szmat i skarpetek, a Nala je pruje, ”memła”, tarmosi i w ogóle wiele z tym ciągnięcia;) Za to jest trochę wybredna: niezbyt lubi patyki i butelki.

  12. Anonim pisze:

    Mój pies jest rasy Jack russell terier i uwielbia się bawić sznurkowanymi zabawkami. Kiedy jedną miał to ją rozszarpał w 2 miesiące. Tyle że jeżeli mnie nie ma to mój pies nie bawi się tym

  13. Bernard pisze:

    Bardzo ciekawe podejście do zabawek. Sam, szczerze powiedziawszy, zawsze kupowałem je dla pupila. Nie sądziłem, że ich własna manufaktura może być taka nieskomplikowana i przyjemna 😉 Dziękuję za podzielenie się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kinga Petrus

Nikt nie jest perfekcyjny. Dla każdego to pojęcie może znaczyć coś innego. Dla mnie ważne jest to, by stworzyć taki dom, w którym każdy z członków naszej rodziny będzie czuł się dobrze.

Popularne kategorie
DIY
Warto przeczytać
Porozmawiajmy
Jak mogę Ci pomóc?
Witaj,

jak mogę Ci pomóc?

Masz problem z TM6? - najpierw skontaktuj się ze swoim przedstawicielem